- Spodziewamy się, że Rosja ruszy w stronę Mariupola i Donbasu po lądowaniu - powiedział przestawiciel resortu podczas briefingu prasowego. - Opór stawiany przez Ukrainę jest większy, niż spodziewała się tego Moskwa, a jej ofensywa straciła trochę na impecie - stwierdził. Dodał, że według szacunków USA Rosja użyła dotąd około jednej trzeciej z ponad 150 tys. żołnierzy zgromadzonych wokół Ukrainy. - Oceniamy, że Ukraińcy stawiają większy opór, niż spodziewali się tego Rosjanie. Rosjanie stracili trochę impetu - powiedział przedstawiciel resortu podczas briefingu prasowego. Dodał, że świadczy o tym brak zajęcia większych miast oraz ustanowienia całkowitej dominacji w przestrzeni powietrznej nad nimi. Co dzieje się teraz na Ukrainie? Śledź naszą relację na żywo!