"Meduza" przypomina, że ostatni raz Władimir Putin przemawiał przed Zgromadzeniem Federalnym w kwietniu 2021 r. W całym 2022 r. nie znalazł czasu dla deputowanych, a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow tłumaczył to "napiętym harmonogramem" prezydenta. Ostatecznie zaległe przemówienie prawdopodobnie zostanie wygłoszone w lutym. "Dokładna data nie jest jeszcze znana. Jeden z naszych informatorów zażartował ponuro, że nie byłby zaskoczony, gdyby do przemówienia doszło w rocznicę inwazji 24 lutego" - przekazała dziennikarka Farida Rustamowa, dziennikarka polityczna i była korespondentka Meduzy. Według źródeł prokremlowskich agencji TASS i RIA Novosti Putin zwróci się do parlamentu 20 lub 21 lutego. Przemówienie Putina. O czym będzie mówił? Choć według "Meduzy" tekst przemówienia jest wciąż w fazie powstawania, to źródła blisko ośrodka władzy twierdzą, że główną "osią" przesłania będzie "operacja specjalna" w Ukrainie (w Rosji zakazane jest mówienie i pisanie o "wojnie w Ukrainie). Putin ma zwrócić szczególną uwagę na wsparcie, które walczącym udziela państwo, a także omówić dalsze plany względem okupowanych terytoriów i ich "dalszy rozwój" pod rosyjską administracją. Zobacz też: Rosja: Propaganda chciała zilustrować zniszczoną Ukrainę. Pokazali Czarnobyl Prezydent Rosji ma też zapewnić o "spójności narodu rosyjskiego", niezachwianego poparcia dla inwazji, oraz dostaw nowoczesnej broni, która "ochroni Rosjan". Odnosząc się do kwestii międzynarodowych, Putin będzie prawdopodobnie skupiał się na "antykolonialnej polityce" kraju i "sukcesach" w omijaniu sankcji. Źródła "Meduzy" jednocześnie podkreślają, że treść komunikatu może ulec zmianie w przypadku znacznych zmian sytuacji na froncie. "Aktualnie sytuacja na froncie uważana jest za stabilną. Wojska odnoszą sukcesy, okupowali Sołedar" - tłumaczy jeden z informatorów. W przypadku udanej kampanii Ukrainy można spodziewać się od Putina "bardziej agresywnej retoryki".