Konferencja prezydenta Rosji odbywała się każdego roku, będąc szczegółowo relacjonowanym przez światowe media wydarzeniem. Władimir Putin nie będzie jednak kontynuował tradycji i w tym roku nie odbędzie się coroczna tyrada o potędze Rosji - zakomunikował Kreml. Władimir Putin boi się pytań "Ukrainska Prawda", powołując się na ustalenia brytyjskiego wywiadu wskazuje, że za taką decyzją stoją obawy Władimira Putina. Każdego roku w konferencji brali udział liczni dziennikarze, choć nie każdy dopuszczany był do głosu. I tym razem dziennikarze byliby dokładnie wyselekcjonowani, a pytania wcześniej zaakceptowane przez władzę, jednak ryzyko incydentów znacznie rośnie. Zgodnie z ustaleniami wywiadu - Putin boi się niewygodnych pytań lub właśnie incydentów, które ośmieszą go w oczach obywateli. Pytania nasuwają się bowiem same. Porażki na froncie i trwająca od końca lutego wojna z Ukrainą, która nie przynosi Rosji żadnych zysków to punkty, które mogłyby doprowadzić do konfrontacji na sali pełnej dziennikarzy i obserwatorów. Mniejsze spotkanie z wybrańcami Kremla? Ukrainska Prawda dodaje, że choć rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiedział, że wielka konferencja nie odbędzie się, rozważany jest jeszcze inny scenariusz. Putin może wziąć udział w mniejszym wydarzeniu - spotkaniu z niewielką pulą najwierniejszych mu propagandystów.