Rzecznik Downing Street ujawnił dziennikarzom, że premier Rishi Sunak poprosił ministra obrony Bena Wallace'a o "pracę z partnerami" w najbliższych tygodniach, by pójść "dalej i szybciej z naszym wsparciem dla Ukrainy, w tym z dostarczeniem czołgów". - Przyspieszamy nasze wsparcie dla Ukrainy poprzez dostarczanie technologii wojskowej nowej generacji, która pomoże wygrać tę wojnę. Jest jasne, że czołgi mogą umożliwić Ukraińcom zmianę układu sił - powiedział rzecznik. Czołgi Challenger 2 Informację o możliwości przekazania czołgów i o toczonych w tej sprawie negocjacjach po raz pierwszy podała w poniedziałek, powołując się na anonimowe źródła, stacja Sky News. Według niej chodzi o około 10 czołgów Challenger 2. Jeśli faktycznie dojdzie do porozumienia w tej sprawie, będzie to pierwszy przypadek dostarczenia Ukrainie przez kraj zachodni nowoczesnych ciężkich czołgów, o co władze w Kijowie od dawna zabiegają. Do tej pory otrzymały one od sojuszników jedynie stare czołgi z czasów sowieckich. 10 czołgów ewentualnie przekazanych przez Wielką Brytanię samo w sobie nie zmieni układu sił. Oczekuje się jednak, że ten precedens skłoniłby także innych zachodnich sojuszników Ukrainy do zrobienia tego samego. Bardziej realne byłoby też przekazanie czołgów w ramach szerszego międzynarodowego porozumienia, o co zabiega m.in. Polska.