Podczas wiecu poparcia Władimir Putin wezwał zebranych na stadionie, aby skandował "Rosja, Rosja!", co miało być wyrazem poparcia dla tych, którzy według niego bronią ojczyzny. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania i zdjęcia, na których widać, jak zebrani wymachują flagami w rosyjskich barwach. Agencja Reutera dodaje, że przed przybyciem Putina na scenę słuchano pieśni patriotycznych. Wydarzenie pod hasłem "Chwała obrońcom ojczyzny" zorganizowano w przeddzień rosyjskiego święta - Dnia Obrońcy Ojczyzny, które obchodzone jest 23 lutego. Rosjanie celebrują wtedy oddanie tych, którzy służą w siłach zbrojnych. Władimir Putin: Kiedy jesteśmy razem, nie mamy sobie równych - Walczą heroicznie, odważnie, dzielnie. Jesteśmy z nich dumni - mówił rosyjski prezydent, odnosząc się do żołnierzy. Zwracając uwagę na rosyjskie siły w Ukrainie dodał: - Dziś wspiera je cały kraj. Kiedy jesteśmy razem, nie mamy sobie równych. Za jedność narodu rosyjskiego - kontynuował. Co więcej, podczas środowego wiecu zorganizowanego na stadionie, Władimir Putin zaapelował do Rosjan, aby poparli siły zbrojne walczące w Ukrainie. Rosyjski dyktator ponownie posłużył się stwierdzeniem "specjalna operacja wojskowa", zamiast określić to mianem wojny. Jak podaje Nexta, zebrani na stadionie byli chronieni przez system przeciwlotniczy Pancyr-S1, który w ostatnim czasie można było również zauważyć w pobliżu rezydencji Putina, czy w centrum Moskwy. Media odnotowują, że wydarzenie nie zebrało tłumów. Trybuny, obliczonego na 81 tys. widzów, stadionu Łużniki w Moskwie, nie zapełniły się nawet w połowie. Wtorkowe orędzie Putina We wtorek 21 lutego Władimir Putin wygłosił orędzie przed Zgromadzeniem Federalnym. Podczas wystąpienia rosyjski prezydent wielokrotnie podkreślił nieprawdziwe założenia kremlowskiej propagandy. - Rosja zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby pokojowo rozwiązać kryzys na Ukrainie, ale za jej plecami przygotowywany jest całkowicie inny scenariusz. Obietnice Zachodu o pragnieniu pokoju w Donbasie zamieniły się w okrutne fałszerstwo i kłamstwa, kraje te pogrążyły się w szykanach - zaznaczył Putin. Prezydent Rosji ponownie dodał, że to Zachód zniewolił Ukrainę i przygotował ją do wojny. - Pojęcia honoru, zaufania i przyzwoitości nie są dla Zachodu, on jest przyzwyczajony do plucia na cały świat. - Zachodnie elity stały się symbolem totalnego, pozbawionego zasad kłamstwa, oszukują swoje narody - kontynuował prezydent Rosji.