Minister spraw zagranicznych Węgier zabrał głos w sprawie operacji wojskowej Ukrainy na terenie obwodu kurskiego. Cytowany w mediach społecznościowych przez Zoltana Kovacsa, międzynarodowego rzecznika rządu Viktora Orbana, Peter Szijjarto stwierdził, że pomysł wykorzystywania zachodniej broni do uderzeń na terytorium Federacji Rosyjskiej to "niebezpieczna eskalacja". Ukraina-Rosja. Peter Szijjarto: Niebezpieczna eskalacja Szef węgierskiej dyplomacji podkreślił jednocześnie, że Budapeszt pozostaje obecnie jedyną stolicą państw członkowskich Unii Europejskiej i NATO, które nie dostarczyło pomocy militarnej broni Ukrainie. - Więcej broni oznacza dłuższą wojnę, więcej ofiar i większe zniszczenia - oświadczył Szijjarto i zaznaczył, że Węgry nie mają zamiaru zmienić swojego stanowiska w tej sprawie, ponieważ preferują dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu. Ukraina zaatakowała Rosję. Stanowiska ws. użycia zachodniej broni przez Kijów We wtorek 27 sierpnia wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa wezwał do zniesienia ograniczeń nałożonych na Ukraińców w użyciu zachodniej broni na terytorium Federacji Rosyjskiej. "Rosja eskaluje, wznawiając masowe ataki na Ukrainie, atakując infrastrukturę cywilną i zabijając" - napisał w serwisie X Josep Borrell. "Zniesienie ograniczeń w użyciu broni przeciwko rosyjskim wojskom atakującym Ukrainę, zgodnie z prawem międzynarodowym, wzmocniłoby ukraińską obronę, uratowałoby życie i zmniejszyło poziom zniszczeń" - ocenił. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział z kolei, rosyjscy żołnierze, czołgi i bazy wojskowe w obwodzie kurskim są "uzasadnionymi celami w świetle prawa międzynarodowego". Kończący swoją kadencję wraz z końcem września urzędnik zaznaczył jednocześnie w czwartek 29 sierpnia, że Sojusz nie ma nic wspólnego z atakiem Ukrainy na Rosję. Cytowany przez agencję RIA Novosti rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow uznał natomiast, że jakiekolwiek użycie zachodniej broni na obszarze Rosji oznacza prowokację. Więcej informacji o wojnie w Ukrainie. Czytaj raport specjalny Interii. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!