W trakcie lotu powrotnego z Moskwy do Budapesztu, Viktor Orban udzielił krótkiego wywiadu korespondentowi niemieckiego "Die Weltwoche". Premier Węgier zapytany został o najbliższe plany polityczne i kierunki kolejnych wizyt dyplomatycznych. Polityk nie chciał zdradzić szczegółów, jednak jak podkreślił, najbliższe dni będą dla niego bardzo intensywne. - W przyszłym tygodniu zorganizuję kilka spotkań, które będą równie nieoczekiwane (...) Dopiero gdy przyjadę wszyscy będą zaskoczeni, że tam właśnie jestem - stwierdził. W dalszej części rozmowy Orban odniósł się do zakończonych podróży do Kijowa i Moskwy. Szef węgierskiego rządu przyznał, że obydwa spotkania były "przygotowywane w całkowitej tajemnicy". - Gdy się skończyło (wizyta w Kijowie - red.) zacząłem organizować spotkanie z Putinem. Wyobrażacie sobie zorganizowanie tego spotkania dwa dni później? I zrobienie tego na autostradzie, wracając z Kijowa do Budapesztu? Nie. Wysłałem tajną wiadomość do ministra spraw zagranicznych by to zorganizował. Bo jak wiadomo, telekomunikacja jest całkowicie pod nadzorem "innych dużych chłopców" - przekonywał. Viktor Orban z wizytą w Moskwie. "Jestem przyjacielem pokoju" Premier Węgier został także zapytany o swoją postawę wobec Kremla i krytykę europejskich polityków, która pojawiła się w związku z jego wizytą w Rosji. - Tak, krytykują mnie, że jestem przyjacielem Putina, ale ja jestem przyjacielem Węgrów. Jestem przyjacielem pokoju - mówił. - Negocjuję z Putinem ponieważ szukam najkrótszej i najszybszej drogi, jak zakończyć tę wojnę i osiągnąć pokój - dodał. Stanowisko wygłaszane przez szefa węgierskiego rządu już kilka godzin wcześniej wyjaśnione zostało przez sekretarza prasowego prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa. Kremlowski urzędnik w oświadczeniu dla mediów stwierdził, że obecnie nie ma żadnych przesłanek do rozpoczęcia rozmów pokojowych i wstrzymania działań wojennych w Ukrainie. - Prezydent powiedział, że nie ma jeszcze postępu. Wielokrotnie powtarzaliśmy, że na razie ze strony Kijowa nie widać chęci do negocjacji, wręcz przeciwnie, jest niechęć - przekonywał. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!