W sobotę Izba Reprezentantów Kongresu USA przegłosowała nowy pakiet pomocy finansowej dla Ukrainy. Ustawę poparło 311 członków Izby Reprezentantów, w tym 101 z Partii Republikańskiej, z kolei 112 deputowanych (wszyscy ze strony republikańskiej) było przeciw. Pomoc dla Ukrainy szacowana jest na niespełna 61 mld dolarów. Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja Pomoc dla Ukrainy przyznana. Dmytro Kułeba wprost W sobotę wieczorem do decyzji Stanów Zjednoczonych odniósł się w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. "Zły dzień dla Putina. Zły dzień dla każdego, kto ośmielił się wierzyć, że Ameryka może się wahać (...)" - napisał. "Jesteśmy wdzięczni Izbie Reprezentantów Kongresu USA, jej przewodniczącemu oraz członkom obu partii za przyjęcie długo oczekiwanej ustawy o pomocy dla Ukrainy. Każdy, kto sprawił, że ta decyzja stała się rzeczywistością, dokonał właściwego wyboru" - dodał szef MSZ Ukrainy. Kułeba dodał również, że "Stany Zjednoczone potwierdziły swoje globalne przywództwo". Podkreślił również, że nie możemy się doczekać, aż ustawa zostanie szybko przyjęta przez Senat USA i podpisana przez prezydenta Joe Bidena, a następnie będzie "odczuwalna przez wojowników na pierwszej linii frontu". Do przegłosowania ustawy o pomocy dla Ukrainy odniósł się także Wołodymyr Zełenski, który podziękował Stanom Zjednoczonym. "Demokracja i wolność zawsze będą miały globalne znaczenie i nigdy nie upadną, dopóki Stany Zjednoczone będą je chronić" - napisał prezydent Ukrainy. Ocenił, że przyjęta ustawa "zapobiegnie rozszerzaniu się wojny, uratuje tysiące istnień ludzkich i pomoże obu naszym narodom stać się silniejszymi". Pakiet pomocy dla Ukrainy. Kreml niezadowolony z decyzji USA Decyzja Stanów Zjednoczonych o przyznaniu Ukrainie kolejnej pomocy finansowej odbiła się echem także na Kremlu. - Przyjęcie przez Izbę Reprezentantów USA projektu ustawy o pomocy dla Ukrainy jeszcze bardziej zrujnuje ten kraj - przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez propagandową agencję TASS. W ocenie Pieskowa wsparcie "doprowadzi do większej liczby ofiar śmiertelnych tego konfliktu". Jak dodał, pakiet ponadto "wzbogaci USA". Z koeli rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marija Zacharowa stwierdziła, że "pogłębi to kryzys na całym świecie", a militarne wsparcie dla Kijowa to "bezpośrednie sponsorowanie działalności terrorystycznej". *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!