Kolejne sankcje na Rosję zapowiedziała na konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Prezydent USA Joe Biden odbędzie w przeddzień rocznicy wybuchu wojny w Ukrainie spotkanie online z przywódcami państw grupy G7 oraz prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. - Stany Zjednoczone ogłoszą przy tym znaczące sankcje przeciwko kluczowym sektorom, które generują dochód dla Władimira Putina - podkreśliła rzeczniczka Białego Domu. Kolejne sankcje na Rosję. "Zjednoczona odpowiedź na agresję" We wtorek ministrowie spraw zagranicznych państw G7 oświadczyli, że ich kraje cały czas będą "obciążać Rosję kosztami gospodarczymi inwazji na Ukrainę". Obostrzenia mają dotyczyć sektora bankowego, obronnego i technologicznego. Objęte nimi zostaną osoby fizyczne i podmioty gospodarcze. USA ogłoszą przy okazji nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Będzie dotyczył wsparcia gospodarczego, a także w zakresie bezpieczeństwa i energii. - G7 stało się kotwicą naszej silnej i zjednoczonej odpowiedzi na agresję Rosji - wyjaśniła Karine Jean-Pierre. Unia Europejska pracuje nad własnymi obostrzeniami Nad kolejnymi sankcjami wobec Rosji pracuje także Unia Europejska. W czwartek państwa członkowskie nie osiągnęły jednak jednomyślności co do ostatecznego kształtu 10. pakietu obostrzeń. Negocjacje zostaną wznowione w piątek rano. Poprzedni pakiet unijnych sankcji został zatwierdzony 15 grudnia na posiedzeniu Rady Europejskiej. Objęto nimi blisko 200 rosyjskich oligarchów. Zakazano także eksportu dronów do Rosji oraz inwestycji w rosyjski sektor wydobywczy.