Julianne Smith, ambasador USA przy NATO, w wywiadzie dla Politico powiedziała, że Chiny kontynuując sprzedaż do Moskwy dronów i składników prochu, pomagają Rosji osiągnąć cele wojenne w Ukrainie. - ChRL (Chińska Republika Ludowa) nie może twierdzić, że jest w tej sprawie całkowicie neutralna, a w rzeczywistości wybierać jedną ze stron - przekazała Julianne Smith. - Myślę, że ChRL próbuje tylko pokazać, że nie ingeruje w wojnę na Ukrainie, ale my tego nie kupujemy - dodała. Wsparcie materialne ze strony Chin dla Rosji Smith w wywiadzie powiedziała, że co prawda, nie ma jeszcze twardych dowodów na to, że Chiny zapewniły Rosji "śmiertelne wsparcie", ale wysyłają oni sprzęt i technologię, które można wykorzystać zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych, co pomaga w zaopatrzeniu sił Władimira Putina. - W wielu przypadkach widzimy przepływ komponentów podwójnego zastosowania, które w istocie umożliwiają Rosji podjęcie tej niesprowokowanej wojny agresywnej na Ukrainie - stwierdziła. Przedstawiła także rodzaj wsparcia jakiego Pekin udziela Moskwie, a są to: "obrabiarki, mikroelektronikę, technologie UAV i nitrocelulozę używaną jako paliwo”. Warto wspomnieć, że drony odegrały znaczącą rolę w wojnie dla obu stron, podczas gdy masowa produkcja nitrocelulozy, czyli kluczowego składnika do produkcji prochu odbywa się właśnie w Chinach. - Gdyby Rosja nie dostała niektórych z tych komponentów lub wsparcia materialnego, to znalazłaby się w zupełnie innej sytuacji i miałaby trudności z kontynuowaniem niektórych z tych aktów agresji - stwierdziła. Sekretarz stanu USA z wizyta w Chinach. Pekin zaprzecza, że pomaga Putinowi Smith udzieliła wywiadu na krótko przed wizytą sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena w Chinach. Oczekuje się, że będzie on przestrzegał chińskich urzędników, aby nie udzielali pomocy Rosji. Pekin upiera się, że nie jest stroną wojny, a jedynie broni normalnych stosunków handlowych z Moskwą. Jednocześnie oskarża Stany Zjednoczone o aktywne wysyłanie broni na Ukrainę. Źródło: Politico *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!