- Wiemy, że prezydent Rosji może wstrzymać eksport surowców energetycznych - ostrzegła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat priorytetów prezydencji Czech w Radzie UE. Dodała, że plan na wypadek sytuacji nadzwyczajnej zostanie przedstawiony do połowy lipca. - Musimy przygotować się na dalsze zakłócenia dostaw gazu, a nawet całkowite odcięcie go przez Rosję. Obecnie w sumie 12 państw członkowskich jest bezpośrednio dotkniętych częściowymi lub całkowitymi ograniczeniami dostaw gazu. To oczywiste: Putin nadal używa energii jako broni - oświadczyła szefowa KE. CZYTAJ WIĘCEJ: Chodorkowski: UE popełniła olbrzymi błąd. Chodzi o sankcje na Rosję Von der Leven wyjaśniła, że dlatego Komisja pracuje nad europejskim planem na wypadek sytuacji nadzwyczajnej. - Plan ten i niezbędne instrumenty przedstawimy do w lipcu. Państwa członkowskie mają już swoje krajowe plany awaryjne, ale potrzebujemy europejskiej koordynacji i wspólnego działania. Musimy upewnić się, że w razie pełnego zakłócenia gaz popłynie tam, gdzie jest najbardziej potrzebny. Zapewnijmy państwom UE solidarność europejską - zaapelowała von der Leyen. Przewodnicząca KE dodała, że UE musi chronić jednolity rynek oraz łańcuchy dostaw dla przemysłu. Putin: Płatność za gaz jedynie w rublach Prezydent Rosji Władimir Putin już w marcu groził zakręceniem kurka z gazem państwom, które nałożyły sankcje na Rosję po jej agresji na Ukrainę, jeśli nie zamienią płatności w euro na ruble. W tym celu powinny otworzyć specjalny rachunek w Gazprombanku.Pod koniec marca Putin podpisał dekret, zgodnie z którym rozliczenia za gaz dostarczany do "nieprzyjaznych krajów" będą realizowane tylko w rublach. Nowe zasady sprzedaży gazu obowiązują od 1 kwietnia. - Aby kupić rosyjski gaz, muszą otworzyć rublowe konta w rosyjskich bankach - powiedział Putin. - Jeśli nieprzyjazne kraje nie będą płacić w rublach, to obowiązujące kontrakty zostaną wstrzymane - dodał.