Pośród trwającej od zeszłego roku wojny w Ukrainie dochodzi jeszcze do momentów, które dają nadzieję. Nowozelandzki ochotnik, który walczy u boku Sił Zbrojnych Ukrainy odnalazł swojego ukraińskiego towarzysza. Mężczyzna wraz z innymi żołnierzami sprawdzał piwnicę w budynku, który wcześniej był zajęty przez siły rosyjskie. Ukrainiec, którego udało się odnaleźć był w niewoli przez blisko dwa miesiące - donosi "The New Voice of Ukraine". "Uderzyliśmy w rosyjską pozycję kilka dni temu i po szybkiej walce zaczęliśmy sprawdzać bunkier i piwnicę" - przekazał w zamieszczonym w mediach społecznościowych poście Nowozelandczyk walczący po stronie ukraińskiej. Do sieci trafiło nagranie ze spotkania mężczyzn. Wideo można obejrzeć w serwisie YouTube. Wojna w Ukrainie. Nowozelandzki ochotnik odnalazł swojego ukraińskiego towarzysza W pewnym momencie mężczyźni usłyszeli, jak ktoś krzyczy "jestem Ukraińcem". Głos dobiegał z klatki schodowej. Ochotnik dodał we wpisie, że powstrzymał pozostałych od wrzucenia granatu i przepuścił do przodu innych ukraińskich towarzyszy, aby mogli się z nim porozumieć. Według Nowozelandczyka reszta obecnych wydawała się być dość sceptycznie nastawiona, bo obawiali się, że może to być pułapka. Kiedy Ukrainiec zobaczył swojego kolegę wykrzyczał "Nowa Zelandia, Nowa Zelandia". "Spojrzałem w dół. Rozpoznałem go - to był mój przyjaciel, o którym myślałem, że został zabity przez Rosjan, gdy wtargnęli do jego domu" - wynika z relacji mężczyzny.