W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery. Jak podała agencja Unian, miasto zostało odcięte od świata zewnętrznego - nikomu nie wolno go opuścić ani do niego wjechać. Informację przekazał w telewizji lojalny wobec Ukrainy mer Witalij Barabasz. Mer przypomniał, że miasto przemysłowe w Donbasie Rosja zajęła w lutym. Był to pierwszy istotny zysk terytorialny Rosjan w 2024 roku. Barabasz dodał, że początkowo po przejęciu miasta okupant próbował przywrócić w Awdijiwce usługi użyteczności publicznej, ale wraz z wybuchem epidemii zaprzestano tych prób. Obecnie przedstawiciele władz okupacyjnych dostarczają mieszkańcom miasta żywność w specjalnych kombinezonach i maskach gazowych. Pomoc humanitarną wyrzucają z pojazdów i szybko odjeżdżają. Wojna na Ukrainie. Awdijiwka ma problem. Choroba atakuje - Mówią, że w mieście cuchnie ciałami ludzi, którzy zginęli. I nikt ich nie usuwa. Dlatego pewnie doszło do epidemii cholery. Tam jest epidemiologiczna katastrofa - powiedział Barabasz. Dodał, że w Awdijiwce jest wiele bezpańskich psów, które atakują mieszkańców. W chwili, gdy miasto zostało zajęte, mieszkało w nim około 700 osób. Przed wojną populacja Awdijiwki wynosiła około 30 000 osób. - A teraz, według naszych danych, chociaż informacje stamtąd są bardzo sporadyczne i nieliczne, w mieście pozostało 400-450 osób. Wielu z tych, którzy czekali na wsparcie, nie ma już nadziei - powiedział Barabasz. Ukraina. Okupowana Awdijiwka mierzy się z epidemią Po zajęciu miasta populacja Awdijiwki zmniejszała się stopniowo. Najpierw z miasta zniknęło około 100 osób nadużywających alkoholu. - Następnie kilka zostało wziętych do niewoli w pobliżu Oczeretyne. Były prawie nieuzbrojone, niewyszkolone, miały służyć za mięso armatnie, ale ponieważ jako miejscowi dobrze znały okolicę, zostały włączone do oddziału - powiedział mer. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. W wyniku rosyjskiego ostrzału miasto legło w gruzach. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez agencję Unian w Awdijiwce ostały się właściwie jedynie ruiny. W raporcie "New York Timesa" zauważono, że według ukraińskich urzędników i brytyjskiego wywiadu, od 1 stycznia rosyjska armia zrzuciła na Awdijiwkę około 500 ton bomb. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!