Resort obrony Federacji Rosyjskiej zakomunikował, co ochoczo podały rosyjskie media, że w trakcie jednej z misji 30 sierpnia dokonano zniszczenia łodzi wojskowej z ukraińskimi spadochroniarzami. W momencie ostrzału zginęło 50 żołnierzy. Ukraińscy żołnierze zakpili z Rosjan. Sparodiowali komunikat W odpowiedzi ukraińskie siły specjalne zaprezentowały parodię rosyjskiego przekazu. "Wczoraj w nocy około 12000 operatorów 73. Ośrodka SSO Ukrainy, uzbrojonych w delfiny bojowe, krety i szynszyle, podjęło próbę lądowania na wybrzeżu Krymu. Wróg przeprowadził kontratak bumerangami bojowymi. Z tego powodu nasi żołnierze zmuszeni byli poprosić o wsparcie Gwiazdy Śmierci i floty Imperium Galaktycznego" - napisano. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Rosyjska wojna propagandowa Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej od początku wojny publikuje komunikaty, podsumowujące każdą dobę trwającej wojny. Wielokrotnie autorzy pozwalali sobie na przekłamania, które szybko wyłapywane były przez ekspertów. "W dniach od 5 do 20 lipca na Ukrainie zniszczono cztery wyrzutnie i jedną amerykańską ładowarkę transportową HIMARS" - pisano w jednym z lipcowych komunikatów. Zobacz też: Zacharowa uderza w Zachód. Chodzi o ataki dronów na terenie Rosji Analitycy natychmiast zauważyli poważne przekłamanie rosyjskich służb. Wspominana ładowarka transportowa HIMARS po prostu nie istnieje. Blok łusek ładowany jest bowiem przez samą wyrzutnię. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!