Wadym Skibicki ocenił, że ryzyko użycia taktycznej broni jądrowej przeciwko Ukrainie można określić jako bardzo duże. - W celu powstrzymania takiego ataku potrzebujemy nie tylko systemów przeciwlotniczych, ale również przeciwrakietowych - powiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Guardian". Jego wypowiedź przytoczono w czwartek na stronie HUR. Możliwe cele ataku Rosji - Gdyby do tego doszło, mogłyby zostać zaatakowane duże skupiska wojsk w pobliżu linii frontu, a także ważne punkty dowodzenia i obiekty infrastruktury krytycznej - ocenił. Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby ostrzegł 21 września, że jeśli Rosja użyje przeciwko Ukrainie broni atomowej, spotkają ją surowe konsekwencje. Odniósł się w ten sposób do słów rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, który zadeklarował wykorzystanie "wszystkich niezbędnych środków do obrony" Rosji w przypadku zagrożenia dla kraju, i zapewnił, że "nie blefuje". Doradca Białego Domu do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan oznajmił w niedzielę, że administracja prezydenta Joe Bidena traktuje groźby Putina "śmiertelnie poważnie". Władimir Putin podejmie ostateczny krok? Dyskusja nad ewentualnym użyciem taktycznej broni atomowej przez Rosję wzmogła się po tym, jak w ubiegłym tygodniu Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację poborowych, a na okupowanych terenach Ukrainy przeprowadzono aneksyjne referenda. Eskalacja działań ze strony Rosji ma miejsce po tym jak ukraińskie wojska gwałtownie przyspieszyły swoją kontrofensywę. W analizie sporządzonej przez agencję Bloomberga możemy przeczytać, że poprzez mobilizację poborowych i przyspieszone pseudoreferenda Putin chce wywołać presję na Zachodzie i sztucznie przedłużyć trwający konflikt zbrojny. Wywieranie presji energetycznej i nuklearnej może z kolei sprzyjać korzystnym dla Rosji negocjacjom z Ukrainą. Zachód, zaszantażowany groźbą użycia broni atomowej, lub zdominowany ekonomicznymi zagrożeniami wynikającymi z kryzysu energetycznego może w takiej sytuacji pójść na ustępstwa, a razem z nim uzależniona od jego pomocy Ukraina - wynika z analizy.