Ukraiński wywiad obawia się, że Rosja planuje zwiększyć siły ofensywne prowadzące inwazję na Ukrainę. Portal Hromadske, powołując się na sztab sił zbrojnych Ukrainy poinformował w niedzielę, że do walk ma dołączyć część kontyngentu rozjemczego z Górskiego Karabachu. "Rosja dalej prowadzi też rekrutację najemników w Syrii i Libii" - informował w niedzielę Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. W zamieszczonym na Facebooku wpisie możemy przeczytać, że Rosja Putina otworzyła 14 centrów rekrutacji najemników w Syrii na terytoriach kontrolowanych przez reżim Baszara al-Asada (Damaszek, Aleppo, Hama, Rakka i Deir az-Zor). "Po krótkim przeszkoleniu najemnicy zostaną przetransportowani do Rosji przez bazę lotniczą Chmeimim dwoma samolotami Tu-134 (do 80 pasażerów) i Tu-154 (do 180 pasażerów) do bazy lotniczej Czkałowski w obwodzie moskiewskim" - poinformował ukraiński wywiad. "Rosjanie zrekrutowali tysiące syryjskich najemników" Do armii rosyjskiego najeźdźcy mają dołączyć tysiące syryjskich najemników zrekrutowanych w ostatnich dniach. "W szczególności są to członkowie tak zwanej 'Milicji Obrony Narodowej' oraz jednostek 5. Korpusu Sił Zbrojnych Syrii" - podaje ukraiński wywiad. Zdaniem wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Syryjczycy wykorzystają ciężką artylerię oraz broń snajperską w wojnie z Ukrainą. Za walkę po stronie Kremla najemnicy mają otrzymywać od 300 do 600 dolarów miesięcznie.