Zdarzenie miało miejsce w czwartek w pobliżu miejscowości Czystopilla w obwodzie zaporoskim, którego część znajduje się pod rosyjską okupacją. "Takie działania mają na celu utrzymanie dyscypliny wojskowej i zapobieżenie szerzeniu się paniki wśród żołnierzy wojsk okupacyjnych" - napisano w komunikacie sztabu. Rosgwardia, dowodzona przez generała Wiktora Zołotowa, byłego szefa osobistej ochrony Władimira Putina, została utworzona w 2016 roku na bazie Wojsk Wewnętrznych MSW Rosji. Znaczący odsetek żołnierzy tej formacji na rosyjskim Północnym Kaukazie stanowią tzw. kadyrowcy - oddziały specjalne przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał też, że w celu zdyskredytowania ukraińskiego dowództwa Rosjanie szerzą dezinformację o przygotowywaniu przez wojska ukraińskie ostrzału placówek medycznych na okupowanych terytoriach obwodu ługańskiego, w których leczą się ranni rosyjscy żołnierze. Wojna w Ukrainie. Rosjanie rozstrzelali sześciu swoich żołnierzy Lojalny wobec władz w Kijowie gubernator obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował ponadto w niedzielę, że na okupowanych terenach Ukrainy kobiety w ciąży przenosi się do różnych placówek medycznych, ponieważ szpitale zapełniają się rannymi rosyjskimi żołnierzami, którzy zajmują także oddziały położnicze. Cywilna opieka zdrowotna w obwodzie ługańskim właściwie przestała istnieć, ponieważ wszystkie zasoby szpitali i punktów medycznych przeznaczono na potrzeby rosyjskiej armii. Do "ewakuacji" oddziału położniczego doszło w mieście Antracyt. Znajdujące się w tamtejszym szpitalu kobiety przewieziono do Ługańska - powiadomił Hajdaj na Telegramie.