Szef Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy w latach 2005-2010, gen. Mykoła Małomuż powiedział w rozmowie z portalem Obozrewatel, że scenariusz bezpośredniej konfrontacji między Federacją Rosyjską a NATO w Ukrainie jest obecnie mało prawdopodobny. - Gdyby przygotowano bardzo skuteczną operację na tę skalę, to wojna mogłaby się szybko zakończyć, ponieważ Rosja nie ma nawet jednej dziesiątej potencjału połączonych sił NATO - stwierdził Małomuż i dodał, że "intensyfikacja konfrontacji do tego stopnia oznaczałaby jednak wojnę nuklearną". Wojna na Ukrainie. Generał o udziale NATO w wojnie. "Nuklearna zagłada" Jego zdaniem, gdyby NATO przystąpiło do wojny, Rosja próbowałaby rozmieścić strategiczną broń ofensywną w ramach "odstraszania nuklearnego". - Świat znalazłby się na skraju globalnego kryzysu i zagrożenia zagładą całej ludzkości - stwierdził ukraiński generał. - Joe Biden i inni światowi przywódcy bardzo wyraźnie dostrzegają to zagrożenie - oznajmił i podkreślił, że właśnie dlatego interwencja NATO w Ukrainie nawet nie jest brana pod uwagę. - Taki scenariusz byłby możliwy tylko wówczas, gdyby Rosja rozpoczęła agresję na któryś z krajów Paktu Północnoatlantyckiego - przeciwko państwom bałtyckim, przeciwko Polsce - powiedział. Gdyby doszło do takiego ataku państw Sojuszu - w jego opinii - "potężne siły NATO stanęłyby przeciwko wyraźnie słabszej Rosji". Rosyjska broń nuklearna. "Moskwa użyje wszelkich dostępnych środków" Dnia 21 września prezydent Rosji Władimir Putin zagroził użyciem broni nuklearnej. Powiedział wówczas, że jeśli pojawi się zagrożenie integralności terytorialnej Rosji, Moskwa "użyje wszelkich dostępnych środków i to nie jest blef". W odpowiedzi na słowa przywódcy Kremla prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że wypowiedź Putina traktuje poważnie, ponieważ - w jego opinii - była ona pierwszym elementem postępującego szantażu nuklearnego Rosji. Z kolei szef Pentagonu Lloyd Austin oznajmił wówczas, że "USA nie widzi nic, co pozwoliłoby nam sądzić, że Putin podjął decyzję" o użyciu broni jądrowej. Podobnie w tej kwestii wyraził się sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który podkreślił, że retoryka nuklearna Putina jest "szczególnie niebezpieczna".