Przeciwko drastycznemu sposobowi komunikowania takich informacji protestowali w otwartym liście dziennikarze oraz lekarze. Portal powołał się na kilka źródeł - jednym z nich jest wypowiedź Ludmiły Denisowej na dzisiejszej konferencji prasowej. - Właśnie się dowiedziałam, że z polecenia prezydenta planowane jest na jutro wyrażenie wobec mnie, jako rzecznika praw człowieka w Radzie Najwyższej, wotum nieufności - powiedziała Denisowa. Według niej decyzja taka miała być podjęta rzekomo podczas narady u prezydenta. Trzech kandydatów na miejsce Denisowej Innym źródłem, na którym portal oparł swoje doniesienie, jest wpis na Facebooku Tetiany Peczonczyk, szefowej organizacji "ZMINA. Centrum Praw Człowieka". Peczonczyk napisała, że na stanowisko rzecznika praw człowieka jest trzech kandydatów. Jedną z nich jest posłanka Mariana Bezugla, która "niedawno proponowała, aby dowódcy mogli strzelać do swoich podwładnych". Poinformowała również, że nie ma konstytucyjnych podstaw do usunięcia Denisowej. Napisała też, że jest wiele zastrzeżeń co do jej pracy, lecz nie jest to najlepsza pora na zmianę na tym stanowisku. Informację potwierdziły również dwa źródła portalu Ukrainska Prawda w partii Sługa Narodu. Ludmiła Denisowa pełni funkcję rzecznika praw obywatelskich od 2018 roku. Denisowa informowała o okrucieństwie Rosjan W połowie maja Ludmiła Denisowa poinformowała w mediach społecznościowych, że każdego dnia na specjalną linię pomocy psychologicznej zgłaszane są kolejne przypadki przemocy seksualnej, której ofiarą padają Ukraińcy. Denisowa opisała kilka sytuacji, w których Rosjanie dopuścili się okrutnych czynów. Zgwałcone zostały trzy dziewczynki, trojaczki w wieku dziewięciu lat. Wszystko działo się na oczach ich matki. Dzieci trafiły do szpitala z obrażeniami narządów płciowych. Rzeczniczka praw człowieka informowała, że żołnierze gwałcą nawet bardzo małe dzieci. Roczny chłopiec został wykorzystany przez dwóch żołnierzy i zmarł w wyniku obrażeń. Zgwałcona została również dziewięciomiesięczna dziewczynka. Z kolei dwulatka dręczona przez dwóch mężczyzn przeżyła.