Urodzony w 1990 roku Aleksiej Bakumienko udzielał w trakcie wywiadów rosyjskim mediom propagandowym - m.in. w Russia Today. Choć występował w kominiarce i pod pseudonimem, hakerzy twierdzą, że udało im się ustalić jego tożsamość. W trakcie tych wystąpień mówił o "oczyszczaniu" okolic Buczy i powoływał się na "rodzinne tradycje". - Mój dziadek do 1953 r. gnał po ukraińskich lasach złe duchy faszystowskie zwane banderowcami. Teraz jestem wspaniałym następcą tej tradycji - twierdził. Szybko wyłapano, że Bakumienko chętnie chwalił się w sieci rodzinnymi zdjęciami z żoną i synem. InformNapalm to ukraiński portal i zarazem międzynarodowa grupa hakerów i wolontariuszy, którzy od 2014 roku informują o działaniach Rosji w Ukrainie. Ukraina zapowiada ustalenie sprawców zbrodni Nasze służby wywiadowcze konsekwentnie ustalają informacje na temat rosyjskich najeźdźców i morderców. Każdy z nich otrzyma w swoim czasie to, na co zasłużył - zapewnił na Facebooku minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, odnosząc się do masakry cywilów w Buczy pod Kijowem. "Rosyjscy żołnierze zakatowali w nieludzki sposób setki naszych obywateli. Tylko w Buczy liczba zamordowanych jest już większa niż w Vukovarze (czystki etniczne dokonane w listopadzie 1991 roku przez serbskie wojska wśród chorwackiej ludności cywilnej - red.). Strzelali w potylicę mężczyznom i kobietom, którym związano ręce - jest to absolutnie nieludzkie zachowanie. Te morderstwa nie mogą być uznane za element działań wojennych. Trudno je nawet zakwalifikować jako terroryzm lub zbrodnię" - ocenił Reznikow. "Poprzednio takich rzeczy dopuszczały się oddziały SS. To zło nie może pozostać bez kary" - dodał minister obrony Ukrainy. Lista formacji, które miały dokonać masakry Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz opublikował listę rosyjskich formacji wojskowych, które - w ocenie strony ukraińskiej - dokonały masakr ludności cywilnej w miejscowościach Bucza, Irpień i Hostomel pod Kijowem. Według Arestowycza szczegółowe zestawienie wygląda następująco: 64. Samodzielna Brygada Strzelców Zmotoryzowanych 35. Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego, 5. Samodzielna Gwardyjska Brygada Pancerna 36. Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego, 331. Pułk Powietrznodesantowy 98. Gwardyjskiej Dywizji Powietrznodesantowej, 137. Pułk Powietrznodesantowy 106. Gwardyjskiej Dywizji Powietrznodesantowej, 104. i 234. Pułk Desantowo-Szturmowy 76. Gwardyjskiej Dywizji Desantowo-Szturmowej, 14. i 45. Samodzielna Brygada Specjalnego Przeznaczenia (specnaz), 63. Specjalny Oddział Policji Rosgwardii, 155. Samodzielna Gwardyjska Brygada Piechoty Morskiej Floty Oceanu Spokojnego, 74. Samodzielna Gwardyjska Brygada Strzelców Zmotoryzowanych 41. Armii Centralnego Okręgu Wojskowego, 31. Samodzielna Gwardyjska Brygada Desantowo-Szturmowa141. Specjalny Pułk Zmotoryzowany im. Achmata Kadyrowa Rosgwardii. Ukraina podaje nazwiska zbrodniarzy Wywiad wojskowy Ukrainy opublikował w poniedziałek dane osobowe ponad 1600 rosyjskich żołnierzy z 64. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych 35. Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego. To jedna z formacji, które brały udział w masakrze ludności cywilnej w podkijowskiej Buczy. W zestawieniu, zamieszczonym na stronie internetowej wywiadu wojskowego Ukrainy, znalazły się szczegółowe informacje na temat żołnierzy - oprócz imienia, nazwiska, daty urodzenia i stopnia wojskowego, podano także m.in. numery książeczek wojskowych i dane paszportowe. Lista znajduje się pod tym adresem. Masakra w Buczy Po tym, jak rosyjskie wojska zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszły siły ukraińskie, pojawiają się kolejne zdjęcia i nagrania, na których widać dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Doniesienia o zbrodniach napływają z Buczy, Irpienia, Hostomla, a także innych miejscowości. W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, na północny zachód od Kijowa, pochowano już ciała około 330-350 cywilów; dokładna liczba zamordowanych przez wojska rosyjskie osób wciąż jest ustalana. Co dzieje się teraz w Ukrainie? Śledź naszą relację na żywo Czytaj korespondencję naszego reportera z Kijowa