Od wtorku trwa atak ukraińskich oddziałów na terytorium Rosji w obwodzie kurskim. Moskwa uznała sytuację za "nadzwyczajną" o charakterze federalnym. Na miejsce zaczęto kierować nowe jednostki - m.in. wyrzutnie rakietowe Grad, sprzęt artyleryjski, czołgi oraz samochody Urał i KamAZ. Z analizy Instytutu Studiów nad Wojną wynika, że Ukraińcy przeniknęli 35 km w głąb obwodu kurskiego. Z kolei według rosyjskich komentatorów siły ukraińskie przedostały się aż do miejscowości Kromskije Byki i Molutino. Sprzeczne informacje pojawiały się na temat miasta Sudża, położonego około 10 km od granicy. Wątpliwości rozwiali sami ukraińscy żołnierze, którzy zamieścili w sieci film z Sudży. Agencja Unian cytuje krótkie oświadczenie, z którego wynika, że żołnierze 99. Batalionu Zmechanizowanego i 61. Oddzielnej Brygady Stepowej Sił Zbrojnych znajdują się w pobliżu budynku rosyjskiego Gazpromu. Atak Ukrainy na obwód kurski. Żołnierze opublikowali nagranie - Miasto znajduje się pod kontrolą Siły Zbrojnych Ukrainy. Miasto jest spokojne, wszystkie budynki nienaruszone - powiedział na filmie jeden z wojskowych, dodając, że wspomniany wcześniej obiekt Gazpromu także jest w rękach Ukraińców. Sprawdź, jak przebiega wojna w Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja O działaniach w pobliżu Sudży rosyjscy blogerzy wojenni informowali już w czwartek. "Sudża jest już całkiem stracona, a przecież był to jeden z naszych najważniejszych hubów logistycznych w tym regionie" - pisał jeden z nich. Z kolei w piątek rosyjski Rosatom - gigant energetyki atomowej - poinformował o częściowym wstrzymaniu prac budowlanych na terenie elektrowni jądrowej Kursk-2. Jak można wnioskować, właśnie z uwagi na postępujących w regionie ukraińskich żołnierzy. Źródła: Unian, Interia ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!