"Cześć z wziętych do niewoli żołnierzy rosyjskich ma dopiero 19 lat, niektórzy z nich w ogóle nie przeszli szkolenia, byli źle wyposażeni" - powiedział ukraiński generał na konferencji prasowej w Waszyngtonie. Mają dostęp do jedzenia i picia, są traktowani zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym - podkreślił. CNN zaznacza, że stacja nie była w stanie niezależnie zweryfikować zapewnień wojskowego. Wojna na Ukrainie. Rosjanie atakują czwarty dzień - czytaj relację na żywo Ukraina: Potrzebujemy pomocy wojskowej Kremenecki przekazał, że blisko współpracuje z Pentagonem, ale Ukraina wciąż potrzebuje większej pomocy wojskowej. "Mamy listę najważniejszych potrzeb (...) zapewniam, że to, co już otrzymaliśmy, zostało właściwie wykorzystane" - zaznaczył. Ukraińcy: Rosja zwalnia tempo. Braki w paliwie i amunicji Rosyjscy okupanci przechodzą do aktywnego zastosowania dywersyjno-zwiadowczych grup - pisze w niedzielę rano sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Sztab stwierdził, że Rosja zmniejszyła tempo ofensywy, kolumny sprzętu rosyjskich wojsk spowolniły tempo przesuwania się w głąb terytorium Ukrainy - pisze sztab. "Wojska przeciwnika, pozbawione uzupełnienia na czas zapasów paliwa i amunicji, zatrzymują się" - napisano. Według ukraińskiego sztabu skład osobowy rosyjskich sił, w większości młodzi ludzie, jest wyczerpany wcześniejszymi ćwiczeniami wojskowymi i ma niskie morale i jest w złym stanie psychicznym. Ukraińska strona twierdzi, że dochodzi do przypadków dezercji, odmowy udziału w walkach przeciwko Ukrainie i oddawania się w niewolę. Wojna na Ukrainie. "Zabijają cywilów w dużych miastach" Główną taktyką działań okupantów pozostaje zajmowanie niewielkich miast, wsi i szlaków drogowych. Dzięki oporowi Ukraińców Rosjanom nie udało się zająć dużych miast. Główny cel Rosji, zablokowanie Kijowa, pozostaje nieosiągnięty - pisze sztab. "Rosyjscy okupanci przechodzą do aktywnego zastosowania dywersyjno-zwiadowczych grup, które niszczą obiekty cywilnej infrastruktury i zabijają cywilów w dużych miastach" - podaje sztab. "Lekceważąc normy międzynarodowego prawa humanitarnego, rosyjski agresor uderzył w bazę paliwową w Wasylkowie i zniszczył gazociąg w Charkowie. Okupanci podstępnie uderzają w bloki mieszkalne" - kontynuuje. Wojna na Ukrainie. Kijów podaje bilans rosyjskich strat W ciągu doby Rosjanie uderzali w Kijów i inne miasta przy wykorzystaniu rakiet balistycznych i manewrujących oraz wykorzystywali lotnictwo z terytorium anektowanego Krymu i Białorusi - poinformował sztab. Według niego straty sił okupacyjnych na koniec trzeciej doby zbrojnej agresji to: ponad 3 tys. osób i ponad 200 jeńców, 16 samolotów, 18 śmigłowców, 102 czołgi, ponad 540 opancerzonych pojazdów bojowych różnego typu, jeden system kierowanych rakiet ziemia-powietrze BUK, ponad 20 samochodów.