Siły Specjalne we współpracy z jednostką Sił Obronnych Ukrainy wytropiły rosyjskiego "ducha". System rozpoznania radarowego Zoopark-2 był w ciągłym ruchu i dawał się we znaki Ukraińcom. W końcu Siły Zbrojne Ukrainy dopięły swego i zlikwidowały wrogą jednostkę. Cel znajdował się na froncie donieckim. Rosyjski "duch "trafiony W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z momentu namierzenia i "ustrzelenia" radaru. To spora strata dla wojsk Władimira Putina. System ten był nie tylko bardzo kosztowną bronią w zasobach rosyjskiej armii, ale i sprawiał Ukraińcom spore problemy. Zoopark-2 wykrywa broń przeciwnika. Dzięki temu Rosjanie byli w stanie m.in. obliczyć położenie ukraińskich systemów rakietowych i, przekazując współrzędne swoim jednostkom na polu walki, z powodzeniem trafić w ukraiński sprzęt. Kierunek doniecki jednym z najtrudniejszych Rzecznik Sił Specjalnych Ukrainy Ołeksandr Kindratenko powiedział w rozmowie z mediami, że radar wykrywa pociski w powietrzu i oblicza trajektorię ich lotu, co pozwala zarówno wskazać pozycję, z której pochodzi ostrzał, jak i wyliczyć, gdzie pocisk spadnie. Kierunek doniecki jest aktualnie jednym z najtrudniejszych odcinków na froncie wojny w Ukrainie. Zacięte walki toczą się m.in. w Bachmucie i jego okolicach. Z najnowszych informacji wynika, że sytuacja w donieckiej Awdijiwce stała się porównywalna do trudów odnotowywanych w Bachmucie. Na obu kierunkach ma miejsce kilkaset ostrzałów każdego dnia - deklarują siły ukraińskie.