Z informacji portalu "Ukraińska Prawda" wynika, że śmigłowiec rozbił się na okupowanych przez Rosję terenach między wsiami Sułyhiwka i Dowheńke w rejonie iziumskim. To nie pierwszy raz, gdy śmigłowiec Ka-52 udaje się zestrzelić w pobliżu Iziumia. O podobnej sytuacji agencja Unian informowała 11 maja - wówczas "Aligator" został trafiony polskimi rakietami "Piorun". Zobacz też: Ukraińcy zestrzelili rosyjski Ka-52. Posłużyła im do tego polska broń Warty ok. 16 mln dolarów Kamow Ka-52 Aligator to rosyjski śmigłowiec szturmowy, który pierwszy raz wzbił się w niebo w 1997 roku. Projekt powstał pod koniec lat 80. XX w. Obecnie armia posiada ponad 100 sztuk tych maszyn w różnych konfiguracjach. Ukraińcy niszczą śmigłowce i samoloty W poniedziałek rano, Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych podawał, że od początku Ukraińcy zniszczyli 178 rosyjskich śmigłowców i 213 samolotów. W najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) podkreśla jednak, że wojska rosyjskie osiągają postępy w przesuwaniu się na południowy wschód od Iziumu w kierunku Słowiańska w obwodzie donieckim. Według ISW będą one zapewne kontynuowały działania ofensywne w pobliżu autostrady Bachmut-Lisiczańsk, by wesprzeć próby okrążenia Lisiczańska.