"15 marca obrona powietrzna Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy zniszczyły trzy wrogie samoloty. Jeden nie został jeszcze zidentyfikowany, a dwa to samoloty myśliwsko-bombowe Su-34. Zestrzelono jeden śmigłowiec wroga, trzy operacyjno-taktyczne bezzałogowce i dwa pociski manewrujące" - napisano w komunikacie Dowództwa na Facebooku. "Grupa jednostek taktycznych złożona z bombowców Su-24m, samolotów szturmowych Su-25, śmigłowców Mi-24 sił powietrznych pod osłoną myśliwców wykonała dziewięć nalotów na kolumny sprzętu wroga i jego zgrupowania oddziałów" - podkreślono. Rosnące straty Rosji Brytyjskie ministerstwo obrony oceniło we wtorek, że Rosja coraz bardziej szuka sposobów na uzupełnienie ponoszonych strat w Ukrainie i z powodu tych strat ma trudności z prowadzeniem ofensywy i będzie miała trudność z zabezpieczeniem zajętego terytorium. "Rosja w coraz większym stopniu dąży do stworzenia dodatkowych oddziałów, aby uzupełnić i zastąpić straty osobowe na Ukrainie. W wyniku tych strat Rosja prawdopodobnie ma trudności z prowadzeniem operacji ofensywnych w obliczu utrzymującego się oporu ukraińskiego" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.