Minister cyfrowej transformacji Ukrainy Mychajło Fedorow poinformował w środę o prezentacji nowych ukraińskich dronów, które wkrótce trafią na front. Sprzęt został zakupiony w ramach publicznej zbiórki, która była inicjatywą prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Bezzałogowce kupiono w programie "Armia Dronów". Fedorow poinformował, że są w drodze na front. Agencja Unian przekazała, że pierwsza partia liczy 30 urządzeń. Wśród nich są maszyny z Polski. Polskie drony na froncie Fedorow wymienił konkretne typy urządzeń, z których wkrótce będą korzystać ukraińscy żołnierze. Pojawia się tam np. DJI Matrice 300 - dron inspekcyjny, wyposażony w kamerę termowizyjną. Pozwoli ukraińskim wojskowym na kontrolowanie ruchów Rosjan - komentuje Unian. Kolejne drony to FlyEye - polski bezzałogowy statek powietrzny produkowany przez WB Electronics. Może utrzymywać się w powietrzu przez cztery godziny i lata z prędkością ponad 100 km/h. Ukraiński minister wymienia też nazwę Warmate - to polski dron, który może funkcjonować w wersji zwiadowczej lub jako amunicja krążąca, mogąca przeprowadzać precyzyjne ataki na pozycje wroga. Został opracowany we współpracy WB Electronics i Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia. W ramach programu "Armia Dronów", dla którego zbierano środki w platformie United24, udało się zgromadzić ponad 750 mln hrywien (ok. 100 mln zł - red.). Pod koniec sierpnia zakończy się pierwszy etap zbiórki - którego celem było kupienie 200 dronów rozpoznawczych.