W nocy z czwartku na piątek w okolicach Kaługi i Tuły w Rosji doszło do serii eksplozji, moskiewskie lotniska wstrzymały pracę, poinformowała Ukraińska Prawda. Dziennikarze cytują rosyjskie źródła niezależne i państwowe, informacje pojawiające się w serwisach społecznościowych oraz agencję TASS. Nocny atak Ukraińców. Rosyjskie lotniska zamknięte Jak pisze "Baza", mieszkańcy obwodów Tuła i Kaługa piszą w mediach społecznościowych o odgłosach wybuchów i pracy systemów przeciwlotniczych. "Wstępnie mówimy o kilku przypadkach zniszczenia dronów na niebie" - wskazuje "Baza". "Astra" podaje, za mieszkańcami miast Obnińsk i Małojarosławiec w obwodzie kałuskim relacjonujących w mediach społecznościowych, że słyszeli eksplozje. Internauci wskazują, że zaatakowane zostało lotnisko, które obsługuje rosyjskie bombowce Tu-22M3. Jednocześnie portal Ukraińska Prawda i Reuters cytują agencję rządową TASS, która powołując się na służby lotnicze, poinformowała, że moskiewskie lotniska "Domodiedowo" i "Wnukowo" są tymczasowo zamknięte dla przyjmowania i odlotów samolotów. Rosja: 42 ukraińskie drony zaatakowały w nocy Agencja TASS poinformowała, że w nocy Ukraińcy zaatakowali za pomocą 42 dronów. Ministerstwo Obrony Rosji przekazało, że wróg próbował przeprowadzić atak terrorystyczny. "Nad terytorium Republiki Krymu wykryto dziewięć dronów, a 33 drony zostały stłumione przez radioelektroniczne pomoce bojowe i rozbiły się, nie dosięgając celu" - napisano w komunikacie resortu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!