FSB Federacji Rosyjskiej i KGB Republiki Białoruś planują przeprowadzić atak terrorystyczny "pod obcą flagą". Celem ma być skład ropy znajdujący się tuż przy granicy z Polską. O zagrożeniu informuje na swojej stronie internetowej ukraińskie Centrum Narodowego Oporu. "W tej chwili za obiekt ataku terrorystycznego uważa się skład ropy naftowej BRESTOBLNEFTPRODUKT w pobliżu osady Pryluki w obwodzie brzeskim, niedaleko (2 km) od granicy białorusko-polskiej" - czytamy w komunikacie. Jak przekazano, w ataku użyty ma zostać ładunek wybuchowy, który zrzucony zostanie z bezzałogowego statku powietrznego. Wcześniej rozpoznanie lotnicze tego terenu przeprowadzili bojownicy Grupy Wagnera stacjonujący na Białorusi. Zdaniem analityków prace nad przygotowaniem ataku rozpoczęły się już w sierpniu tego roku. Białoruś sprawdza gotowość bojową armii Według informacji przekazywanych przez Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy od kilkunastu dni Białoruś przeprowadza kolejny etap sprawdzania gotowości bojowej swoich sił zbrojnych. Jak poinformował Serhij Najew, w związku z tymi działaniami, Ukraina zwiększyła czujność swoich jednostek granicznych. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja - Utrzymujemy w gotowości niezbędne siły i środki, które na razie wystarczą do wykonania tych zadań - mówił. Wcześniej rzecznik Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jirij Ignat przekonywał, że Białoruś nadal pozostaje zagrożeniem dla Ukrainy ze względu na znaczną liczbę rosyjskiego sprzętu, który się tam znajduje. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!