Ukraiński Sztab Generalny podał, że wojska rosyjskie próbują umocnić pozycje w rejonie Łymanu. Dodano też, że Rosjanie prowadzili ataki w rejonie Siewierodoniecka i Toszkiwki, w kierunku Bachmutu próbowali wyjść na tyły armii ukraińskiej i zakłócić jej połączenia logistyczne. W kierunku Łymanu Rosjanie prowadzili ostrzały z moździerzy i systemów rakietowych w rejonie miejscowości Ozerne i Dibrowa. W pobliżu tej ostatniej przeprowadzili także atak lotniczy - czytamy w komunikacie, opisującym sytuację na froncie w sobotę rano. Jak podał szef region Paweł Kyryłenko miasto Łyman jest w większości pod kontrolą rosyjskich wojsk. Sztab zapewnił, że szturm rosyjski w rejonie Siewierodoniecka i Toszkiwki nie powiódł się i Rosjanie "odeszli na wcześniej zajmowane pozycje". Zniszczenia widoczne z satelity Najnowsze zdjęcia satelitarne udostępnione przez Maxar Technologies pokazują zniszczenia na wschodzie Ukrainy. Na zdjęciach z 25 maja widać zniszczone budynki, a także sprzęt wojskowy na drodze do miasta Łymań. Na kolejnych materiałach widać też zniszczenia w okolicy Popasnej po rosyjskim ostrzale artyleryjskim. Łyman znajduje się w obwodzie donieckim, natomiast Popasna - w ługańskim.