"Mariupol - zniszczone osiedle Wschodnie. Budynki na wylot przestrzelone, zabici pod gruzami. Tak według okupanta wygląda 'wyzwolenie'" - pisze mariupolska rada miejska w serwisie Telegram, publikując nagranie ze zniszczonego miasta. "Raszyści (Rosjanie - red.) sami nagrywają swoje zbrodnie wojenne dla trybunału w Hadze. Gromadzą kompromitujące ich materiały, chwalą się tym, że 'nie porzucają swoich'. Po prostu rzucają w nich śmiertelnymi bombami i rozstrzeliwują z Gradów. Nieludzie i prawdziwi faszyści" - czytamy. W całkowicie okrążonym przez rosyjskie wojska od początku marca i stale ostrzeliwanym Mariupolu panuje katastrofa humanitarna. W ocenie mera miasta mogło tam dotychczas zginąć ponad 20 tysięcy cywilów. Pojawiają się doniesienia, że Rosjanie zaczęli spalać zwłoki zabitych mieszkańców w mobilnych krematoriach, by ukryć ślady zbrodni. Według najnowszych szacunków, w położonym nad Morzem Azowskim Mariupolu wciąż przebywa ponad 100 tys. osób. Przed wojną miasto liczyło ponad 400 tys. mieszkańców.