Ukraina chce i może skutecznie zagrozić rosyjskiej flocie na Morzu Czarnym - wynika z deklaracji Wołodymyra Zełenskiego. Ukraińska głowa państwa w sobotni wieczór zwróciła się do obywateli, ogłaszając "nową strategię" na tym akwenie. Plan, który ciągle jest dopracowywany, Zełenski określił jako "Ukraińską Strategię Morską". Projekt ma zostać wkrótce zatwierdzony przez Radę Bezpieczeństwa Ukrainy. - Doskonale rozumiemy, że wojna zmieniła układ sił w całym naszym regionie Morza Czarnego, a flota rosyjska już nigdy nie zdominuje tego obszaru wodnego - przekazał w oświadczeniu przywódca. Morze Czarne. Ukraińcy szykują "nową strategię" Wołodymyr Zełenski przekazał, że Kijów "uwzględnia nowe możliwości technologiczne" kraju oraz relacje z partnerami. Dalej padła deklaracja, że Ukraina jako państwo "będzie zawsze zdolna do ochrony własnych interesów na morzu oraz arterii komunikacyjnych". Przywódca Ukrainy podkreślił, że czynione są postępy w dziedzinie obrony powietrznej. Kijów może w tej kwestii liczyć na zachodnich sojuszników. - Na co dzień szczegółowo z naszym zespołem współpracujemy z partnerami nad stosownymi umowami - zarówno w ramach koalicji obrony powietrznej i F-16, jak i na zasadzie bilateralnej - w szczególności z Ameryką - poinformował Zełenski. Drony morskie nad Morzem Czarnym. Ukraina ma plan O ukraińskich wzmocnieniach na Morzu Czarnym informowaliśmy już w kwietniu. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy może osiągnąć niemal każdy cel w dowolnym miejscu na Morzu Czarnym - ocenił wówczas rzecznik SBU Artem Dechtiarenko, mówiąc o zmodernizowanych dronach morskich. Ujawnił wtedy, że dotychczas bezzałogowce trafiły 11 rosyjskich okrętów, a także brały udział w ataku na kluczowy dla Kremla most Krymski. Wspomniane maszyny różnią się od poprzednich modeli wyglądem i parametrami technicznymi. Są też w stanie przenosić prawie tonę materiałów wybuchowych na odległość ponad tysiąca kilometrów. Źródło: Ukrinform ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!