Jako "kompletnie niemoralną" określił w poniedziałek przedstawiciel prezydenta Ukrainy rosyjską propozycję, zgodnie z którą mieszkańcy oblężonych ukraińskich miast mogliby się ewakuować, jeśli pojadą do Rosji lub na Białoruś. Wojna w Ukrainie. Propozycja Rosji "kompletnie niemoralna" - Rosja próbuje manipulować francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem i innymi zachodnimi przywódcami, żądając, aby wszelkie korytarze humanitarne na Ukrainie wychodziły przez Rosję lub Białoruś - zaznaczyła z kolei wiceprezydent Ukrainy Irina Wereszczuk. Według źródeł zbliżonych do Wołodymyra Zełenskiego cytowanych przez agencję Reutera, obywatele Ukrainy "powinni móc opuścić swe domy przez terytorium Ukrainy". Przedstawiciel prezydenta zarzucił też Rosji umyślne utrudnianie dotychczasowych prób ewakuacji. "Wykorzystuje się cierpiących ludzi, by uzyskać pożądany obraz telewizyjny. To są obywatele Ukrainy. Powinni mieć prawo ewakuowania się na terytorium Ukrainy" - przekazał przedstawiciel Wołodymyra Zełenskiego w pisemnym komentarzu. Z kolei chwilę przed godziną 10:30 agencja AFP, powołując się na źródła w Kijowie, przekazała, że Ukraina odrzuciła rosyjską propozycję w sprawie korytarzy humanitarnych. Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO Wojna Rosja-Ukraina. Korytarze humanitarne zostaną otwarte? W niedzielę prezydent Emmanuel Macron rozmawiał z Władimirem Putinem. Francuski przywódca miał wezwać Putina do utworzenia korytarzy humanitarnych dla ludności cywilnej, która chce ewakuować się z bombardowanych przez Rosja miast. W poniedziałek 7 marca rano pojawiła się informacja, że korytarze humanitarne zostaną otwarte około godziny 8 rano (czasu polskiego - red.). Później pojawiła się jednak informacja, że Ukraińcy będą mogli opuścić ostrzeliwane miasta, jeżeli udadzą się do Rosji lub na Białoruś.