Według szefa rządu ta decyzja ustabilizuje sytuację na rynku lotniczym i zagwarantuje możliwość powrotu do kraju ukraińskich obywateli, którzy są obecnie za granicą. Wcześniej w niedzielę ministerstwo infrastruktury zapewniło, że przestrzeń powietrzna Ukrainy pozostaje otwarta, a władze będą pracować nad dodatkowymi gwarancjami dla przewoźników. Większość linii lotniczych kontynuuje działania bez żadnych ograniczeń - zapewnił resort w niedzielnym komunikacie. Zaznaczył przy tym, że niektórzy przewoźnicy doświadczają trudności w związku z "wahaniami" na rynku ubezpieczeń. Nie chcą ubezpieczać samolotów Źródła portalu Ukraińska Prawda podały, że międzynarodowe firmy ubezpieczeniowe od 14 lutego przestaną ubezpieczać samoloty latające na Ukrainę w związku z ryzykiem działań bojowych. Dlatego - jak pisze serwis - przewoźnicy będą zmuszeni do anulowania lotów. Decyzję podjęto z uwagi na informacyjne napięcie w światowych mediach związane z możliwym ryzykiem dla Ukrainy ze strony Rosji - podkreśla Ukraińska Prawda. W sobotę holenderski przewoźnik KLM ogłosił tymczasowe zawieszenie lotów do Kijowa. W niedzielę samolot ukraińskich linii SkyUP z Madery do Kijowa był zmuszony do wylądowania w Kiszyniowie ze względu na wymogi leasingodawcy i międzynarodowych firm ubezpieczeniowych - pisze Ukraińska Prawda.