"Logika wojny jest nieubłagana i mordercza. I wystawia rachunki autorom i wspólnikom. Panika w Federacji Rosyjskiej: niekończąca się mobilizacja, obrona przeciwrakietowa w Moskwie, okopy w odległości 1000 km, przygotowanie schronów przeciwlotniczych" - napisał Mychajło Podolak. Podolak: Ukraina ostrzegała Doradca szefa Kancelarii Prezydenta odniósł się również do wydarzeń w Iranie. "Wybuchowa noc w Iranie: produkcja dronów i rakiet, rafinacja ropy naftowej. Ukraina ostrzegała" - dodał, sugerując kto może stać na serią wybuchów. Podolak zamieścił przypomniał również swój wpis z 24 grudnia, w którym przekazywał, że Iran planuje zwiększyć ilość broni dostarczanej Rosji. "Iran planuje zwiększenie dostaw broni do Rosji mimo nałożonych 'sankcji międzynarodowych'. Ważne jest, by zrezygnować z koncepcji 'niedziałających sankcji', 'niedziałających rezolucji ONZ' i przejść do bardziej destrukcyjnych narzędzi - likwidacji fabryk i aresztowania dostawców" - napisał wtedy. W podobnym tonie w niedzielę wypowiedział się rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ignat. Jego zdaniem wydarzenia w Iranie, "są konsekwencją polityki Teheranu i ich pomocy Rosji". - Być może będą inaczej kierować swoje wsparcie do krajów terrorystycznych i nie będą pomagać Rosji w zbrodniach. Iran ma pewnych wrogów w regionie, dlatego miejmy nadzieję, że ten kraj zmieni swój kurs polityczny na bardziej cywilizowany - powiedział cytowany przez agencję Unian. Iran. Atak na fabrykę dronów W sobotę wieczorem zakład wojskowy w Isfahanie był celem ataków dronów - powiadomiły irańskie media. Według medialnych doniesień w fabryce produkowane są drony Shahed, wykorzystywane przez Rosjan do ataków na infrastrukturę krytyczną i obiekty cywilne w Ukrainie. Według lokalnych mediów również w rafinerii ropy naftowej w dzielnicy przemysłowej Salimi w mieście Azarshahr wybuchł pożar.