Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko powiedział agencji Interfax-Ukraina, że MSZ w Kijowie jest rozczarowane stanowiskiem austriackiego ministra. - Uważamy je za strategicznie krótkowzroczne i takie, które nie odpowiada interesom zjednoczonej Europy"- powiedział Nikołenko. Przypomniał, że MSZ Ukrainy mówiło wcześniej, iż cena, jaką naród ukraiński płaci za błędy wielu rządów europejskich, jest zbyt wysoka. Rządy te "nieobiektywnie postrzegają rzeczywistość", co już doprowadziło do osłabienia Europy " i dało Rosji możliwość osłabienia stabilności w UE" - powiedział rzecznik. Ocenił, że odraczanie kwestii członkostwa Ukrainy w UE "oznacza pobłażanie agresywnym planom prezydenta Rosji Władimira Putina". Szef dyplomacji Austrii o członkostwie Ukrainy w UE Wcześniej w niedzielę media ukraińskie zrelacjonowały sobotnie wystąpienie szefa dyplomacji Austrii Alexandra Schallenberga podczas 14. Europejskiego Szczytu Mediów w Lech am Arlberg, gdzie powiedział, że Ukraina nie powinna otrzymać w czerwcu statusu kandydata do UE. Austriacki minister oświadczył też, że Ukraina powinna obrać inną drogę niż członkostwo w Unii Europejskiej. Schallenberg domagał się większej elastyczności w kwestii współpracy z Ukrainą, gdyż - jak to ujął - muszą istnieć inne modele niż pełne członkostwo - Europejski Obszar Gospodarczy (EOG) czy układy o stowarzyszeniu jako środki łączące. Jego zdaniem, nie ulega jednak wątpliwości, że dalsze pogłębianie integracji jest konieczne. - Eksportujemy nasz zachodni model życia - wyjaśnił Schallenberg. Odnosząc się bezpośrednio do wojny na Ukrainie, minister powiedział, że Austria jest neutralna militarnie, ale nie politycznie. - Nie należymy i nie chcemy należeć do żadnego sojuszu wojskowego - podkreślił. Austria jednak wnosi swój wkład, na przykład, dostarczając hełmy lub olej napędowy, "wszystko, co się da". Wspieranie ludności ukraińskiej jest nakazem chwili - dodał. Wypowiadając się na temat sankcji gospodarczych wobec Rosji, minister spraw zagranicznych Austrii powiedział, że zależność jego kraju od rosyjskiego gazu zostanie znacznie zmniejszona w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat. Nie podał jednak szczegółów. Schallenberg uznał niedawne spotkanie kanclerza federalnego Karla Nehammera z prezydentem Rosji Władimirem Putinem za słuszne: "Zawsze trzeba rozmawiać". W końcu Rosja pozostaje największym sąsiadem Europy. Schallenberg wykluczył jednak powrót do stosunków z Rosją, jakie istniały przed wojną, dopóki Putin będzie u steru władzy.