W corocznym raporcie cztery instytuty badań politycznych dostrzegają dramatyczne globalne konsekwencje rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Ich zdaniem rosyjski atak "realizuje cele imperialne i nosi znamiona wojny na wyniszczenie". Wstrząsa ona "europejskim porządkiem pokoju i bezpieczeństwa" i sprawia, że "jego rewizja jest nieunikniona" - informuje dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Kraje partnerskie powinny "podnieść koszty wojny" Zgodnie z zaleceniami Raportu o Pokoju 2022 Niemcy i ich kraje partnerskie powinny z jednej strony starać się "podnieść koszty wojny dla Rosji poprzez wsparcie militarne dla Ukrainy, sankcje gospodarcze i izolację dyplomatyczną", a z drugiej strony "pokazać dyplomatyczne sposoby wyjścia z wojny, tak aby rosyjscy przywódcy byli skłonni do negocjacji". Eksperci przewidują, że nawet w przypadku zawieszenia broni lub zaprzestania agresji rosyjskiej nie będzie powrotu do poprzedniego "kooperatywnego porządku pokoju i bezpieczeństwa" w Europie. Stosunki z Rosją "początkowo opierałyby się na zdolności do obrony i odstraszania, a dopiero powoli, jeśli w ogóle, mogłyby ponownie wykazywać elementy współpracy". Wojna w Ukrainie. Niebezpieczeństwo "eskalacji nuklearnej" znacznie wzrosło Podczas wtorkowej prezentacji raportu politolog z Duisburga Tobias Debiel ostrzegł, że niebezpieczeństwo "eskalacji nuklearnej" znacznie wzrosło. W imieniu wszystkich autorów raportu Debiel poparł dostarczanie broni Ukrainie, ponieważ jest to "dobrze uzasadnione" prawem tego kraju do samoobrony. Debiel zaapelował też o zaoferowanie Ukrainie "jasnej perspektywy przystąpienia" do Unii Europejskiej. ZOBACZ: Francuski minister: Jest porozumienie. Ukraina bliżej członkostwa w UE Szefowa hamburskiego Instytutu Badań nad Pokojem Ursula Schroeder powiedziała, że dostarczanie broni Ukrainie przez Zachód jest "nieuniknione". Celem musi być wykorzystanie sankcji, pomocy wojskowej i nacisków dyplomatycznych do stworzenia sytuacji, w której "Ukraina będzie mogła prowadzić negocjacje pokojowe z Rosją z pozycji siły" - uważa ekspertka. Zdaniem Schroeder konieczne jest rozpoznanie "dojrzałego momentu", w którym rosyjskie kierownictwo zda sobie sprawę, że nie jest już w stanie osiągnąć swoich celów wojennych.