Mija blisko miesiąc od rosyjskiej agresji na Ukrainę. Strona ukraińska regularnie publikuje w sieci informacje o "zlikwidowanych" wysoką rangą wojskowych. Tym razem Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały zdjęcie podpułkownika wziętego do niewoli. "Mężczyzna miał na sobie... bieliznę ukraińskich wojskowych" - napisano. Giną rosyjscy generałowie. Kogo "zlikwidowała" Ukraina? W czasie wojny zginęli m.in.: generał dywizji Magomed Tuszajew, generał dywizji Witalij Gierasimow oraz generał dywizji Andrij Kolesnikow. Kijowskie władze twierdziły też, że zneutralizowano generała dywizji Andrieja Suchowieckiego. - Fakt, że rosyjscy generałowie są tak blisko frontu, sugeruje, że sytuacja militarna jest dla Rosji niedobra - ocenił w połowowie marca brytyjski marszałek lotnictwa Edward Stringer. Z kolei 18 marca zlikwidowano generała porucznika Andrieja Mordwiczowa. Mordwiczew miał zginąć na lotnisku w Czornobajiwce w obwodzie chersońskim. "Żadna armia we współczesnej historii nie straciła tylu dowódców w tak krótkim czasie, jak straciła Rosja w ciągu ostatnich trzech tygodni" - komentował wówczas "Business Ukraine Magazine". Wojna w Ukrainie. Cios w rosyjską Flotę Czarnomorską W niedzielę ukraińska armia zadała kolejny cios Rosjanom. Zginął zastępca dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej ds. wojskowo-politycznych kapitan I rangi, komandor Andriej Palij. W ukraińskich sieciach pisano, że wysokiej rangi przedstawiciel rosyjskiej marynarki zginął podczas bombardowania obwodu chersońskiego na południu Ukrainy.Ukraińcy podawali, że na froncie zabito Siergieja Suchariewa, dowódcę 331. Gwardyjskiego Pułku Powietrznodesantowego z 98. Gwardyjskiej Dywizji Powietrznodesantowej. Informowano także o o śmierci Olega Mitiajewa, generała elitarnej 150. dywizji strzelców.