"Siły ukraińskie nadal konsolidują swoje pozycje na wyżej położonych terenach w mieście Lisiczańsk, po wycofaniu się z Siewierodoniecka. Siły ukraińskie nadal zakłócają rosyjskie dowodzenie i kontrolę, przeprowadzając udane uderzenia głęboko za liniami rosyjskimi" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej. Pociski z czasów sowieckich "W dniach 24-26 czerwca Rosja przeprowadziła niezwykle intensywną falę uderzeń na Ukrainę z użyciem pocisków dalekiego zasięgu. Broń ta najprawdopodobniej zawierała pochodzące z czasów sowieckich pociski AS-4 KITCHEN oraz nowocześniejsze AS-23a KODIAK, wystrzelone zarówno z białoruskiej, jak i rosyjskiej przestrzeni powietrznej" - czytamy. "Broń ta została zaprojektowana do atakowania celów o znaczeniu strategicznym, ale Rosja nadal zużywa ją w dużych ilościach w celu uzyskania przewagi taktycznej. Podobnie, Rosja wystawiła główne elementy sześciu różnych armii, a mimo to w Siewierodoniecku odniosła jedynie taktyczny sukces. Rosyjskie siły zbrojne są coraz bardziej wyeksploatowane. Obecnie akceptują one poziom obniżonej skuteczności bojowej, który w dłuższej perspektywie jest prawdopodobnie nie do utrzymania" - dodano.