Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny podziękował Polsce i Czechom za czołgi T-72 przekazane jego krajowi do obrony przed rosyjską inwazją. "Wsparcie bratnich narodów polskiego i czeskiego jest dla nas najcenniejsze. Dzięki waszym czołgom walczymy z naszym wspólnym wieloletnim wrogiem. Walczymy o Ukrainę, Czechy, Polskę. O każdy metr naszej słowiańskiej ziemi. Jesteśmy wdzięczni Polakom i Czechom za waszą pomoc i wsparcie dla naszego wojska oraz naszych obywateli, którzy znaleźli spokój w waszych krajach, nie bojąc się rosyjskich bomb i rakiet. Jesteśmy razem. Wasze czołgi to pomoc prawdziwych braci!" - napisał w mediach społecznościowych dowódca ukraińskiej armii. Polskie i czeskie wsparcie dla walczącej Ukrainy Pod koniec kwietnia premier Mateusz Morawiecki potwierdził, że Polska przekazała czołgi Ukrainie, nie podał jednak ich liczby, uzasadniając to względami bezpieczeństwa. Nieoficjalnie mówiło się o ponad 200 czołgach T-72 i kilkudziesięciu bojowych wozach piechoty. - Przekazując Ukrainie czołgi Polska nie kierowała się obietnicą rekompensaty, lecz tym, by Ukraina miała czym zatrzymać rosyjską nawałę - podkreślał z kolei prezydent Andrzej Duda. Dodał, że były to czołgi radzieckiej konstrukcji, bo o takie Ukraina zabiegała. Czechy także przesłały Ukrainie sprzęt wojskowy. Były to głównie czołgi T-72 i bojowe wozy piechoty. CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna Rosja-Ukraina. Polskie czołgi T-72 trafiły na front Wspomniane czołgi T-72 to radziecka konstrukcja wprowadzona na uzbrojenie na początku lat 70. XX wieku. Do dziś stanowi podstawowy komponent wielu sił zbrojnych na świecie. Całkowita długość czołgu to 9,53 m a szerokość 3,72 m. Masa wynosi 41 tys. kilogramów. Czołg ma pancerz o grubości 200 mm i wyposażony jest w silnik wysokoprężny 12-cylindrowy o mocy 780 KM.