Francuska telewizja wyemituje w czwartek dokument "Prezydent, wojna i Europa". Jego częścią będzie zapis rozmowy telefonicznej między Macronem a Putinem, którą prezydenci przeprowadzili na cztery dni przed wybuchem wojny w Ukrainie. Putin do Macrina: Sam widzisz, co się dzieje - Chciałbym, żebyś zdradził mi swoje intencje - mówił francuski prezydent. - Co mogę powiedzieć? Sam widzisz, co się dzieje - stwierdził jego rosyjski odpowiednik, po czym oskarżył Ukrainę o zerwanie porozumień mińskich i poszukiwanie broni jądrowej. Macron zaprzeczył i powiedział, że "Zełenski nic takiego nie robi". - Okłamuje cię - odpowiedział mu Putin i przekonywał, że "separatyści zrobili wszystko, aby rozpocząć dialog z władzami Ukrainy". - Nie obchodzą nas propozycję separatystów - odrzekł mu Macron. Putin-Macron. Rozmowa na cztery dni przed wojną Choć cała rozmowa była pełna napięć, to Macron usiłował grać rolę mediatora, zapewniając, że nakłoni Zełenskiego, by ten "uspokoił wszystkich" - nie tylko w ukraińskiej armii, ale również w mediach społecznościowych. - Nie poddawaj się prowokacji w nadchodzących godzinach i dniach - zwrócił się do Putina. Rozmowa zakończyła się, gdy Macron zaproponował Putinowi spotkanie z Joe Bidenem. Putin nie sprzeciwiał się, ale też nie wydawał się zainteresowany ustaleniem konkretnej daty. Dialog kończy się stosunkowo serdecznie. - Dziękuję Władimirze, pozostajemy w kontakcie. Kiedy coś się wydarzy, zadzwoń do mnie - powiedział Macron. Putin również podziękował mu za rozmowę i dodał, że jest właśnie na siłowni i idzie grać w hokeja. Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Śledź naszą relację NA ŻYWO.