Do ataku na lotnisko wojskowe w Morozowsku w obwodzie rostowskim w Rosji doszło w nocy z soboty na niedzielę. Gubernator Wasilij Gołubiew informował, że rosyjskie siły obrony powietrznej zestrzeliły większość "dronów" skierowanych na obiekt. Atak na wojskowe lotnisko. Wspólna akcja ukraińskich służb Jak informuje agencja Unian, za atak na lotnisko odpowiedzialne są Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Sił Zbrojnych Ukrainy, a działania Ukraińców doprowadziły do znacznych start. - Zaatakowali lotnisko dronami. I chociaż w Rosji tradycyjnie już stwierdzono, że wszystkie drony zostały zestrzelone, w rzeczywistości SBU i ZSU zadały wrogowi znaczną klęskę - podało źródło w służbach. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Wskazano, że obiekt w Morozowsku jest celem strategicznym - to tam stacjonuje 559 Pułk Lotnictwa Bombowego Rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych. W trakcie ataku na lotnisku miało znajdować się m.in. około 20 Su-34. Rosyjskie ministerstwo obrony informowało, że obrona powietrzna w nocy z soboty na niedzielę zestrzeliła 33 drony nad obwodami wołgogradzkim, lipieckim i rostowskim. W kolejnych komunikatach informowano, że Rosjanom udało się zniszczyć jeszcze dwa drony w obwodzie wołgodadzkim. Źródło: Unian *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!