W opublikowanym przez biuro prasowe Prigożyna wpisie oligarcha odniósł się do aktualnego układu sił w Bachmucie i propagandowego przekazu w rosyjskich mediach. Jego zdaniem sytuacja w opuszczonym mieście jest dużo gorsza niż przedstawia to propaganda i czołowi politycy. Prezydent Putin, zdaniem "kucharza", otrzymuje informacje, które są całkowicie oderwane od rzeczywistości. - Totalne g.... jest podawane na stół prezydenta, bez skrupułów. Kiedy zabraliśmy Bachmut, wpuściliśmy tam wszystkich żołnierzy, aby mogli zobaczyć prawdziwy stan rzeczy. Nikt nie mówił o tysiącach zniszczonych czołgów i pojazdów opancerzonych - stwierdził. - To tylko gadanina. Tam nikt nie ma wstępu, nic nie jest pokazywane właśnie dlatego, że są tam kolosalne problemy. Podejście Shojgu i Gerasimowa jest proste: kłamstwa muszą być straszne, żeby w nie uwierzyć. To właśnie robią - dodał. Wojna elit na Kremlu Zdaniem analityków Jewgienij Prigożyn sukcesywnie podważa zaufanie do szefostwa resortu obrony Federacji Rosyjskiej i rozwija swój konflikt z Kremlem. Widać to po wpisach, które pojawiają się w kanale Telegram, w których decyzje najwyższych dowódców są krytykowane pod względem politycznym jak i wojskowym. "Prigożyn używa niejasnych wiadomości aby wywołać więcej dyskusji w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej, ostatecznie zmierzając do podważenia zaufania do Ministerstwa Obrony i Putina" - czytamy w komentarzu amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!