Rosjanie przeprowadzili atak na klinikę w Dnieprze w piątek przed południem. Atak w Dnieprze. Są zabici i ranni O liczbie ofiar śmiertelnych i rannych powiadomił szef Dniepropietrowskiej Wojskowej Administracji Obwodowej Serhij Łysak na Telegramie. "23 rannych w Dnieprze. 21 rannych w szpitalu. Zginął 69-letni mężczyzna. Przechodził obok, gdy rakieta rosyjskich terrorystów trafiła w miasto" - napisał. Łysak przekazał w kolejnej wiadomości, że rosyjskie działanie zabiło kolejną osobę. "Spod gruzów budynku kliniki weterynaryjnej, która również została uszkodzona przez wroga, wyciągnięto ciało zmarłego mężczyzny. Dzisiejszy atak rakietowy na Dniepr pochłonął życie dwóch osób" - przekazał. Wśród rannych jest dwoje dzieci - chłopcy w wieku trzech i sześciu lat. Dzieci i 11 dorosłych osób trafiło do szpitala. Dwie osoby dorosłe są w ciężkim stanie. Jak informują służby, w budynku trwają poszukiwania osób, które mogą znajdować się jeszcze pod gruzami. Jak podała Prokuratura Generalna Ukrainy, oprócz kliniki medycznej uszkodzony został także budynek kliniki weterynaryjnej oraz budynki prywatne i mieszkalne. Na skutek ataku na klinikę w budynku doszło do pożaru. Ogień objął powierzchnię 1 tys. metrów. Zełenski: To czysty terror "Tylko złe państwo może walczyć z klinikami. Nie może być w tym żadnego celu militarnego. To czysty terror. Rosja z własnej woli wybrała drogę zła i sama z niej nie zejdzie. Musimy pokonać terror i zrobimy to. Ukraina i cały wolny świat razem" - napisał Wołodymyr Zełenski na Twitterze. Aktualne informacje na temat wydarzeń w Ukrainie znajdziesz w relacji na żywo TUTAJ.