- Temat negocjacji w tej chwili praktycznie nie istnieje - zadeklarował Dmitrij Pieskow, zabierając głos w sprawie działań ukraińskiej armii w obwodzie kurskim. Rosja zapowiada odwet za atak na obwód kurski Jak przekonywał podczas poniedziałkowej konferencji rzecznik Kremla, poprzez atak na obwód kurski, Ukraińcy stracili szansę na rzekome polubowne zakończenie konfliktu. Jednocześnie Dmitrij Pieskow orzekł, że Ukraina na pewno doczeka się odpowiedzi na swoje natarcie. - Takie wrogie działania nie mogą pozostać bez odpowiedniej reakcji - powiedział. Słowa Pieskowa mogą być powiązane z poniedziałkowym zmasowanym atakiem Rosji na Ukrainę. Nad ranem w całym kraju rozległy się odgłosy syren, które ostrzegały przed nadlatującymi dronami. Rzecznik kontynuował narrację Władimira Putina, który przekonywał, że kraj Wołodymyra Zełenskiego, który - według słów rosyjskiego prezydenta - chciał wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną poprzez atak w obwodzie kurskim, otrzyma "godną odpowiedź". Pieskow zaprzeczył, by między Moskwą i Kijowem doszło do rozmów w sprawie zawieszenia broni. - Nie było żadnych negocjacji. W mediach pojawia się wiele doniesień o różnych kontaktach i nie wszystkie z nich są prawdziwe - ocenił. Atak na obwód kurski. "Ściśle tajna" operacja zaskoczyła nawet Amerykanów Trwająca od 6 sierpnia ofensywa ukraińska w obwodzie kurskim okazała się niemałym zaskoczeniem dla Kremla. Według dowódcy ukraińskiej armii, generała Ołeksandra Syrskiego siły zbrojne Ukrainy zajęły 1263 kilometry kwadratowe w atakowanym rejonie, a pod kontrolą mają 93 miejscowości. Według Białego Domu Ukraina nie informowała o swoich planach ataku na Rosję. Jak przekazano, Waszyngton nie miał udziału w tej operacji, którą określono jako "ściśle tajną". W czasie, gdy Rosja zapowiada odwet za działania w obwodzie kurskim, Wołodymyr Zełenski przypomina o stratach poniesionych przez jego kraj od początku wojny. W poście opublikowanym w mediach społecznościowych wskazał, że od lutego 2022 roku Moskwa wystrzeliła w kierunku Ukrainy około 10 tys. różnego typu pocisków oraz ponad 33 tys. bomb szybujących. Ukraiński przywódca przypomniał, że Kijów zaczął aktywnie działać w sferze produkcji uzbrojenia. "Wczoraj miało miejsce pierwsze udane użycie bojowe naszej nowej broni" - napisał. Przypomniał, że chodzi o drona rakietowego Palianyca. To dalekosiężna broń, stworzona do niszczenia sprzętu nieprzyjaciela. Źródło: Reuters --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!