Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kilkukrotnie w swoich wypowiedziach podkreślał, że Rosja dopuszcza się na terenie jego kraju zbrodni przeciw cywilom. "Zbombardowanie z powietrza (szpitala) jest ostatecznym dowodem. Dowodem na to, że dochodzi do ludobójstwa na Ukraińcach" - mówił po ataku na szpital położniczy w Mariupolu. Jak podaje ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa, od początku wojny w Ukrainie zginęło prawie 80 dzieci. Świat wzburzony okrucieństwem Rosji. Jak Putin naruszył zasady prawa międzynarodowego? Już sama nieuzasadniona napaść na Ukrainę spotkała się z olbrzymią krytyką ze strony większości europejskich przywódców. Jeszcze większe wzburzenie powoduje sposób prowadzenia przez Rosję wojny i świadome łamanie niemal wszystkich zasad międzynarodowego prawa wojennego. Ataki na infrastrukturę krytyczną i osiedla mieszkalne, odcinanie mieszkańców miast od pomocy medycznej oraz humanitarnej, strzelanie do próbujących się ewakuować cywilów, doniesienia o gwałtach - wszystkie te działania noszą znamiona poważnego naruszenia prawa międzynarodowego. Kolejnymi oznakami popełnienia przez Władimira Putina zbrodni wojennych jest używanie bomb kasetowych - już pierwszego dnia inwazji jedna z nich spadła tuż obok budynku szpitala w mieście Wuhłedar, zabijając cztery osoby i poważnie raniąc kilka innych. W następnych dniach podobne pociski spadały m.in. na przedszkole w mieście Ochtyrka czy osiedla mieszkaniowe w Charkowie. W Nieżynie rosyjskie pociski artylerii rakietowej ostrzelały przedszkole, szkołę i placówkę medyczną. "To złamanie konwencji haskiej i genewskiej. Agresor łamie podstawowe prawa dzieci: prawo do życia i zdrowia, które gwarantuje Konwencja ONZ o prawach dziecka" - oceniła Ludmyla Denisowa. Brytyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że Rosjanie użyli również zakazanych termobarycznych materiałów wybuchowych. Dowody na zbrodnie wojenne Władimira Putina? Kolejnym dowodem na łamanie prawa międzynarodowego przez Rosjan jest ostrzelanie szpitala ginekologiczno-położniczego w Mariupolu. Świat obiegły zdjęcia niemal całkowicie zniszczonego budynku oraz rannych osób, które musiały się szybko ewakuować. Wśród nich były kobiety w zaawansowanej ciąży oraz niemowlęta. Podczas ostrzału zginęły trzy osoby - w tym jedno dziecko. Rosjanie działają z premedytacją - ataki na dzielnice cywilne nie są przypadkowe, o czym może świadczyć chociażby kilkukrotne uniemożliwienie ewakuacji ludności z Mariupola czy Irpienia. Mimo że między państwami ogłoszono zawieszenie broni i podjęto decyzję o utworzeniu korytarzy humanitarnych, cywile zostali ostrzelani przez rosyjskie wojsko. Dodatkowo Rosjanie od kilku dniu uniemożliwiają wjazd do miasta pomocy humanitarnej, nie dopuszczają też do chorych i rannych lekarzy. Przykład Mariupola pokazuje kilkukrotne łamanie prawa konfliktów zbrojnych - celowe atakowanie cywilów oraz niszczenie niezbędnej do ich funkcjonowania infrastruktury i nieudzielanie pomocy medycznej. Działanie to może zostać nazwane zbrodniami przeciwko ludzkości. Jak ściga się zbrodniarzy wojennych? Najważniejszymi organami stojącymi na straży prawa wojennego są Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości oraz Międzynarodowy Trybunał Karny. Ten pierwszy został powołany do rozstrzygania sporów pomiędzy państwami, nie ma jednak uprawnień do ścigania osób. Wyroki wydane przez MTS wykonuje Rada Bezpieczeństwa ONZ. Jak podaje BBC Ukraina rozpoczęła w MTS sprawę przeciwko Rosji, w związku z nieuzasadnioną inwazją. Problemem jest jednak fakt, że Rosja, jako jeden z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ ma prawo do zawetowania każdej decyzji. Międzynarodowy Trybunał Karny natomiast zajmuje się rozpatrywaniem i ściganiem poszczególnych zbrodniarzy wojennych. Zastąpił on funkcjonujący po II Wojnie Światowej Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze. Jeśli w czasie dochodzenia zostaną znalezione dowody przeciw jednostkom na popełnienie zbrodni wojennych, MTK prosi o wydanie nakazu aresztowania i stawia oskarżonych przed sądem w Hadze. Czy Międzynarodowy Trybunał Karny może ścigać Władimira Putina? Jak zaznacza BBC główny prokurator MTK - Karim Khan - potwierdza, że istnieją podstawy dające prawo sądzić, że w Ukrainie zostały popełnione zbrodnie wojenne. Dodatkowo ma on pozwolenie 39 państw na przeprowadzenie dochodzenia. - Kilka chwil temu powiadomiłem Prezydium MTK o mojej decyzji o natychmiastowym rozpoczęciu aktywnego dochodzenia w tej sytuacji. Rozpoczęły się nasze prace związane z gromadzeniem dowodów - poinformował w wydanym w ubiegłym tygodniu oświadczeniu Karim Khan. Analizowane przez śledczych zarzuty obejmą nie tylko obecne działania wojenne prowadzone w Ukrainie, ale również znacznie wcześniejsze zarzuty przeciw Putinowi, sięgające aż do 2013 r., czyli wydarzeń sprzed aneksji Krymu. Czy Władimir Putin może stanąć przed sądem? Udowodnienie złamania międzynarodowego prawa wojennego jest znacznie łatwiejsze w przypadku żołnierzy, niż osób wydającym im rozkazy. Międzynarodowy Trybunał Karny nie może ścigać Władimira Putina za nieuzasadnione wywołanie wojny (czyli zbrodnie przeciwko pokojowi), ponieważ Rosja od 2015 r. nie jest członkiem MTK, a tym samym sygnatariuszem sądu. Może jednak oskarżyć go o zbrodnie wojenne. W tym celu konieczne jest udowodnienie Władimirowi Putinowi trzech rzeczy - sprawowania faktycznej władzy nad podwładnymi, którzy dopuścili się zbrodni przeciwko ludzkości, świadomości, że zbrodnie te zostały dokonane oraz braku reakcji na nie. Może to być trudne, ze względu na szerzoną przez Rosję propagandę i nieprzyznawanie się do działań wojennych. Dodatkowo nawet gdyby MTK wydał nakaz aresztowania Putina, może się okazać, że długo nie zostanie on wykonany. Konstytucja Rosji zabrania ekstradycji jej obywateli. Gdyby jednak znalazł się na terenie innego kraju znajdującego się pod jurysdykcją trybunału, mógłby zostać aresztowany. Czy istnieje inny sposób na ściganie Władimira Putina? Jak podaje BBC, profesor Philippe Sands QC, będący ekspertem w dziedzinie prawa międzynarodowego University College London podkreśla, że najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji byłoby powołanie jednorazowego trybunału do ścigania zbrodni agresji na Ukrainie. W przeszłości sądy jednorazowe powoływane były np. w przypadku zbrodni wojennych popełnionych po rozpadzie Jugosławii czy ludobójstwa w Rwandzie. Czytaj również: Wojna w Ukrainie. Amerykański weteran dołączy do Ukraińców Ukrainki szukają pracy. Nawet 500 telefonów dziennie Zobacz także: