Polski minister spotkał się w stolicy Niemiec m.in. z wicekanclerzem RFN Robertem Habeckiem i ministrem obrony Borisem Pistoriusem. Szynkowski vel Sęk wziął także udział w "ponownym otwarciu miejsca, które do tej pory nosiło nazwę Cafe Moskwa, gdzie odbyła się konferencja w związku z przemianowaniem tego miejsca na Cafe Kijów". Minister ma także w planach spotkanie z członkami polsko-niemieckiej grupy parlamentarnej Bundestagu. Kolejne spotkania m.in. w Urzędzie Kanclerskim zaplanowano na wtorek. Szynkowski vel Sęk o wejściu Ukrainy do UE - Priorytetem tych spotkań jest apel do naszych niemieckich partnerów o mocniejsze wsparcie z jednej strony dla Ukrainy, która walczy dziś o europejskie bezpieczeństwo (...). To wsparcie leży w naszym głęboko rozumianym interesie - powiedział Szynkowski vel Sęk podczas briefingu. Podkreślił, że "efektem tej polskiej ofensywy ostatnich miesięcy jest sformowanie m.in. koalicji wysyłającej czołgi Leopard 2 na Ukrainę". Szynkowski vel Sęk przypomniał w tym kontekście, że Polska przekazała już pierwsze czołgi do Kijowa. - Kontynuujemy namawianie partnerów i zbieranie deklaracji, a także już konkretnych pojazdów, czołgów w Polsce tak, by można było je przekazać na Ukrainę - podkreślił. Minister zaznaczył, że podczas poniedziałkowych spotkań apelował m.in. o to, by tempo przekazywania Ukrainie sprzętu było jak najszybsze. Rozmowy - relacjonował Szynkowski vel Sęk - dotyczyły też europejskich aspiracji Ukrainy. Podkreślił, że spotkał się również z niemiecką minister ds. europejskich Anną Luehrmann, z którą rozmawiał o tym, "co możemy zrobić, by Ukraina mogła jak najszybciej wejść do UE". - Ustaliliśmy już cykl następnych spotkań, także rozmawialiśmy o spotkaniu ministrów ds. europejskich w formacie Trójkąta Weimarskiego (Polska, Niemcy, Francja) - powiedział. - Takie spotkanie chcielibyśmy odbyć jeszcze w tej połowie roku - dodał. Według Szynkowskiego vel Sęka, rozmowy z Berlinie dotyczyły też agendy europejskiej, m.in. planowanego w marcu posiedzenia Rady Europejskiej i sankcji wobec Rosji. - Na agendzie europejskiej toczy się też dyskusja, czy nie powinien zostać wydłużony okres przyjmowania decyzji sankcyjnych z pół roku do roku. My jasno stawiamy ten postulat, by wydłużyć okres przyjmowania decyzji sankcyjnych na dłuższy okres czasu - powiedział minister. W jakich obszarach Niemcy mogą zwiększyć pomoc dla Ukrainy? Na pytanie, w jakich obszarach z punktu widzenia strony polskiej Niemcy mogłyby zwiększyć pomoc dla Ukrainy Szynkowski vel Sęk odpowiedział: "Na pewno bezpośrednia pomoc militarna to jest coś, co uległo pewnemu przyspieszeniu w ostatnich mniej więcej dwóch miesiącach i my mamy tutaj z tego powodu satysfakcję, że nasi niemieccy partnerzy rzeczywiście w tej sprawie zaczęli podejmować działania szybsze i bardziej zdecydowane niż to było wcześniej. Ale oczywiście liczymy na więcej. Poza samą wysyłką czołgów pozostaje wysyłka innego typu wyposażenia wojskowego i amunicji. Poza tym zabezpieczenie serwisowania już wysłanych czołgów to jest rzecz, która może czasami znika z uwagi opinii publicznej, a jest niesłychanie istotna - żeby to, czym Ukraińcy walczą miało możliwość zabezpieczenia logistycznego i serwisowego". Minister zwrócił także uwagę, że "cały czas ważne jest to, żeby Niemcy były zaangażowane w polityczne wsparcie dla Ukrainy na ścieżce do pozyskania członkostwa w Unii Europejskiej". Ukraina "bezprecedensowo szybko czyni postępy na drodze do członkostwa w UE" - zauważył Szynkowski vel Sęk. - Wstępne oceny Komisji Europejskiej, które zostały dokonane pokazują, że żaden kraju, który uzyskał status kandydacki nie czynił postępów tak szybko, jak Ukraina. A jest to kraj, "który cały czas jest pod bombami" - powiedział minister.