Agencja Reutera podała, że "szwedzki rząd ogłosił w czwartek nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, który obejmie wozy piechoty, nakazał też swoim siłom obronnym przygotowanie wysyłki systemów artyleryjskich Archer". Wiadomo, że Szwecja ma wysłać około 50 wozów piechoty typu 90 - informował o tym wicepremier Ebba Busch. Jednocześnie rząd nie określił, ile systemów Archer planuje dostarczyć do Ukrainy. "Systemy Archer to montowane na pojazdach samobieżne haubice wyprodukowane przez Bofors BAE. Ukraina od dawna wyraża zainteresowanie dodaniem ich do swojego arsenału w celu odparcia sił rosyjskich. Szwecja dysponuje 48 takimi systemami" - podała agencja Reutera. Media: Francja rozważa przekazanie czołgów Leclerc Wcześniej portal Politico, powołując się na anonimowe źródła informował, że "Francja rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Leclerc w ramach międzynarodowej pomocy w wojnie z Rosją". - Ta kwestia jest skomplikowana i nie została jeszcze rozstrzygnięta w Paryżu. Ale myślimy o tym - powiedziało źródło dodając: - Zobaczymy, jaka decyzja zapadnie na najbliższym posiedzeniu rządów Francji i Niemiec. Francusko-niemieckie rozmowy są zaplanowana na niedzielę. Międzynarodowe wysiłki na rzecz przekazania Ukrainie czołgów mogą zależeć od Niemiec, ale one czekają z kolei na ruch Stanów Zjednoczonych, który nie następuje - skomentowało Politico. "Oczekuje się, że Niemcy mogą prędzej czy później zezwolić sojusznikom takim jak Polska czy Finlandia wysłać ich Leopardy do Kijowa. A przedstawiciele władz i dyplomaci w Berlinie uważają, że kanclerz może nawet zaoferować Ukrainie pomoc w szkoleniu żołnierzy i obsłudze technicznej Leopardów" - przekazał portal. USA szykują nowy pakiet pomocy Niemcy od pewnego czasu powtarzają, że decyzja Berlina o przekazaniu Leopardów jest powiązana z decyzją Amerykanów o wysłaniu czołgów M1 Abrams. Administracja prezydenta USA Joe Bidena szykuje się do ogłoszenia w piątek nowego amerykańskiego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Nie oczekuje się jednak, że w jego skład wejdą amerykańskie czołgi - przekazało Politico. "Przyprawia to o ból głowy europejskich przywódców, takich jak premier Polski Mateusz Morawiecki, który chce stworzyć szeroki sojusz krajów, w ramach którego każdy dostarczy Ukrainie kilka Leopardów" - stwierdził serwis. Hiszpania: Oddanie Leopardów nie wchodzi w grę Jak dotąd tylko Finlandia publicznie wspomniała o możliwości udziału w programie przekazywania czołgów Ukrainie. Hiszpania, która posiada ponad 200 czołgów Leopard 2, oświadczyła już, że kwestia oddania części z nich Ukrainie - jak ujął to we wtorek minister spraw zagranicznych Jose Manuel Albares - "nie wchodzi obecnie w grę". Jednak unijni dyplomaci, na których powołało się Politico, twierdzą, że krajom takim jak Hiszpania trudno będzie utrzymać obecną linię, jeśli Berlin i Waszyngton zmienią kurs w sprawie dostaw czołgów dla Ukrainy. Rośnie presja na Olafa Scholza Presja na kanclerza Niemiec Olafa Scholza zwiększyła się po tym, jak Wielka Brytania ogłosiła wysłanie Ukrainie czołgów Challenger 2 - ocenił portal. Brytyjski minister obrony Ben Wallace uczestniczy w czwartek w Estonii w spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Polski i krajów bałtyckich, "aby jeszcze bardziej zwiększyć presję na Berlin". - Od miesięcy Scholz ostrzega przed działaniem na własną rękę w sprawie dostaw broni na Ukrainę - skomentowała Katja Leikert, niemiecka posłanka z centroprawicowej CDU, głównej partii opozycyjnej w kraju - "Ale teraz robi dokładnie to: Jego wahanie się przed pozwoleniem europejskim sojusznikom na dostarczenie czołgów Leopard 2 do Kijowa jest niebezpiecznym działaniem na własną rękę". Czytaj też: Rewolucja dla pacjentów i szpitali. Przełomowa zmiana już od 1 lutego Ruszył nabór wniosków. Można dostać 70 tys. złotych wsparcia