Pod Iziumem brygada ta - jak zapewniło ukraińskie dowództwo - poniosła już straty. Komunikat sztabu, opisujący sytuację na froncie według stanu na sobotę rano, ukazał się na Facebooku. Wojska rosyjskie prowadzą działania ofensywne w obwodzie donieckim, głównie - w rejonie Siewierodoniecka, a także w obwodzie ługańskim. Nie słabną ataki w kierunku miasta Nowotoszkiwske i szturmowanie Popasnej, Rubiżnego, Marjinki. Celem tych działań jest - według sztabu - "przejęcie całkowitej kontroli nad terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego oraz zapewnienie drogi lądowej między tymi obszarami i okupowanym Krymem". "Wróg nie przerywa ataków rakietowo-bombowych" "Oddziały okupantów prowadzą przegrupowanie. Wróg nie przerywa ataków rakietowo-bombowych na obiekty infrastruktury wojskowej i cywilnej" - ocenia sztab, opisując sytuację we wschodnich obwodach Ukrainy. W komunikacie podano także, że do walk przygotowuje się grupa najemników z rosyjskiej tzw. prywatnej firmy wojskowej, nazywanej grupą Wagnera. Sztab uważa, że do działań zbrojnych dołączy około 200 najemników i część z nich znajduje się teraz w rejonie Nowobachmutiwki w obwodzie donieckim.