- Omówiliśmy sytuację bezpieczeństwa, mówiliśmy o zadaniach, które tu są wykonywane, a także, jakie kroki są potrzebne, aby wzmocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki Sojuszu - powiedział Duda po rozmowie z sekretarzem generalnym NATO. Przypomniał, że obecnie w bazie w Łasku do stacjonujących tu polskich F-16 dołączyły amerykańskie myśliwce F-15. Prezydent: Musimy utrzymać jedność - Wczoraj, razem z panem sekretarzem generalnym Jensem Stoltenbergiem uczestniczyliśmy w spotkaniu online z panem prezydentem (USA) Joe Bidenem i prezydentami państw NATO. Mówiliśmy, że Sojusz Północnoatlantycki, cała nasza wspólnota musi utrzymać jedność i musimy stać razem przy Ukrainie, bo nie możemy zgadzać się na to, by okupowane, napadane zbrojnie było państwo w Europie i by granice były zmieniane siłą - oświadczył prezydent Duda. Według polskiego prezydenta wtorkowa wizyta sekretarza Stoltebnberga i towarzyszących mu generałów w Łasku "podkreśla tę właśnie jedność, solidarność i wspólność działania". NATO: Nie wysyłamy wojsk na Ukrainę - NATO nie jest częścią konfliktu, dlatego nie zamierzamy wysyłać żadnych wojsk do Ukrainy ani wysyłać samolotów nad ukraińską przestrzeń powietrzną - podkreślił Stoltenberg. CZYTAJ WIĘCEJ: Ukraińskie MIG-i polecą z polskich lotnisk? Mamy informacje z KPRM - Nie wysyłamy naszych samolotów, bo oznaczałoby to ingerencję militarną w konflikt, który toczy się na Ukrainie i włączeniem się NATO w ten konflikt. NATO nie jest stroną tego konfliktu - powiedział z kolei prezydent. Stoltenberg: Putin zrujnował pokój w Europie Szef NATO podkreślił, że "prezydent Putin zrujnował pokój w Europie, dokonując brutalnej i niczym nieuzasadnionej inwazji na Ukrainę". - Poczynania Rosji są całkowicie nieakceptowalne i są one umożliwiane przez Białoruś - dodał. Podziękował też za to, że może być w bazie lotniczej w Łasku. - Po raz pierwszy odwiedziłem tę bazę w 2014 roku, dzisiaj widzę, jak jasno NATO demonstruje swoją jedność poprzez obecność tutaj. Dziękuję prezydentowi Dudzie za podkreślenie zobowiązania Polski w ramach NATO i za wyrażenie jedności - powiedział szef NATO. Prezydent: Chcemy, żeby Europa rozwijała się w spokoju i pokoju - Wszystko to, co się dzieje, wszystko co obserwujemy, wszystko o czym mówiliśmy z sekretarzem generalnym, to wyjście pod zbliżający się szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie, na którym będziemy podejmowali decyzję związane ze wzmocnieniem bezpieczeństwa Europy i wschodniej flanki Sojuszu - powiedział prezydent. Andrzej Duda wyraził przekonanie, że dzięki podejmowanym działaniom i jedności zapewnione będzie bezpieczeństwo i pokój mieszkańcom Europy, w tym także Polski. - To jest dla nas wszystkich najważniejsze. Chcemy, żeby Europa rozwijała się w spokoju i pokoju. Chcemy, by nasze kraje rozwijały się w spokoju i pokoju, i dlatego tutaj jesteśmy - zaznaczył prezydent. Wojna w Ukrainie. "NATO nie szuka konfliktu z Rosją" Stoltenberg zapowiedział, że NATO będzie solidarnie bronić terytorium NATO. - Nasze zobowiązania wynikające z art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego są niewzruszone, będziemy chronić i bronić każdego centymetra terytorium NATO - zapewnił. Zauważył, że NATO jest sojuszem obronnym. - NATO nie szuka konfliktu z Rosją. Rosja musi natychmiast położyć kres tej wojnie, wycofać wszystkie swoje siły z Ukrainy i w dobrej wierze wejść na drogę dyplomacji. Świat stoi u boku Ukrainy, będzie wspierał Ukrainę - zadeklarował Stoltenberg. NATO się wzmacnia. Francuscy żołnierze lecą do Rumunii Stoltenberg podkreślił, że NATO wspiera Europę w obliczu wojny w Ukrainie, podziękował Polsce za wiodącą rolę i otwarcie granic dla setek tysięcy uchodźców z Ukrainy. - Wojna toczona przez Putina wpływa na nas wszystkich, dlatego musimy okazać jedność i to że stoimy razem i bronimy nas wszystkich, wszystkich sojuszników w ramach NATO - podkreślił. Mówił, że właśnie w bazie wojskowej w Łasku widać solidarność w działaniu. - Widzimy myśliwce amerykańskie i polskie, które strzegą naszego Sojuszu 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu - podkreślił szef NATO. - Przez ostatnie tygodnie znacznie wzmocniliśmy naszą obecność we wschodniej części Sojuszu, również wzmacniamy siły odpowiedzi NATO, dzisiaj francuskie wojska udadzą się do Rumunii - przekazał.