Szef polskiego rządu spotkał się w środę w Warszawie z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytrem Kułebą. Według rzecznika rządu Piotra Müllera, w czasie spotkania była mowa o kolejnych krokach mogących powstrzymać agresję Rosji. Kułeba po spotkaniu z Morawieckim zamieścił na Twitterze wpis, w którym podziękował Polakom za gościnność wobec Ukraińców uciekających przed wojną. "Premier Polski Mateusz Morawiecki przyjął mnie dziś w Warszawie. Jestem wdzięczny Polsce za gościnność dla Ukraińców uciekających przed wojną. Polska jest gotowa udzielić Ukrainie jeszcze większego wsparcia humanitarnego, finansowego i politycznego. Bez wątpienia, trudne czasy ujawniają prawdziwych przyjaciół" - napisał Kułeba na Twitterze. Rzecznik rządu: Kolejne kroki mogące powstrzymać Rosję W spotkaniu uczestniczyli również m.in. szef KPRM Michał Dworczyk, rzecznik rządu Piotr Müller, minister Krzysztof Kubów, wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz oraz ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca. "Podejmujemy dalsze działania podwyższające bezpieczeństwo Europy. W czasie rozmowy była mowa o kolejnych krokach mogących powstrzymać agresję Rosji: dalszych dostawach wspierających Ukrainę, zwiększeniu sankcji, a w przyszłości międzynarodowym wsparciu dla Ukrainy w odbudowie" - podał na Twitterze Müller. Według rzecznika rządu rozmowa premiera Morawieckiego z ministrem Kułebą dotyczyła przede wszystkim dostaw z Europy i USA na teren Ukrainy, których koordynatorem jest Polska. Oprócz tego obaj politycy poruszyli kwestie związane z dalszymi sankcjami przeciwko Rosji, m.in. rezygnacją z dostaw surowców energetycznych z tego kraju. - To była długa, trudna dyskusja związana z blokadami, które są niestety w Europie Zachodniej i tym wolnym planem odchodzenia od finansowania Rosji właśnie w ten sposób - przekazał Müller. Kolejny temat rozmowy to sytuacja ukraińskich uchodźców. - Były bardzo mocne podziękowania ze strony ministra spraw zagranicznych za to, że opiekujemy się tutaj na terenie Polski tymi osobami, które uciekają przed rosyjskimi bombami - relacjonował rzecznik rządu. Co z propozycją misji pokojowej w Ukrainie? Pytany, czy podczas rozmowy poruszono pomysł zorganizowania misji pokojowej w Ukrainie, Müller odpowiedział: "rozmawialiśmy o wszystkich działaniach, które mogą pomóc Ukrainie w tym trudnym czasie, również o tych negocjacjach, które się toczyły teraz w ostatnim czasie ze stroną rosyjską". Przypomniał, że pomysł ten był omawiany podczas wizyty trzech premierów i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie. - Ta rozmowa w Kijowie (...) odbywała się też w kontekście korytarzy humanitarnych. Proszę zauważyć, co się dzieje w tej chwili, jeżeli chodzi o Mariupol i tam pewne działania, które będą międzynarodowo humanitarnie podejmowane, ale nie o wszystkim też chcemy mówić publicznie - zastrzegł Müller. W komunikacie KPRM opublikowanym po spotkaniu podkreślono natomiast, że społeczność międzynarodowa nie powinna skupiać się na osiągnięciu "dyplomatycznego rozwiązania" konfliktu, ale na zmuszeniu Rosji do wycofania się z Ukrainy i przywrócenia jej integralności terytorialnej. - Polski rząd konsekwentnie wspiera działania obronne Ukrainy m.in. przez dostawy broni oraz dronów - wskazano. KPRM dodała, że polskim priorytetem pozostaje wzmocnienie pomocy ze strony NATO. "Oprócz bieżącej, natychmiastowej i krótkoterminowej pomocy, Polska podkreśla konieczność planowania dalszych działań w perspektywie średnio- i długoterminowej. W ocenie polskich władz zarówno UE, jak i NATO powinny być kluczowymi partnerami w odbudowie, reformie sektora obronnego i budowaniu obronności Ukrainy" - czytamy w komunikacie. Rozmowy pokojowe. Polska wśród gwarantów bezpieczeństwa Według KPRM, w czasie środowego omówiono także wyniki dotychczasowych ukraińsko-rosyjskich rozmów w Stambule oraz kwestię oczekiwań władz ukraińskich w odniesieniu do międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa, w tym stosunków z NATO i UE. "Chociaż reakcja UE na wojnę jest bezprecedensowa, zgadzamy się, że pozostaje ona nadal niewystarczająca. Dlatego wywieramy zwiększoną presję na państwa członkowskie UE, aby nadal przyjmowały kolejne pakiety sankcji dotyczące większości sektorów rosyjskiej gospodarki" - podkreśliła KPRM. Dodano, że działania te powinny objąć zakaz stosowania węglowodorów (ropy, węgla i gazu), banki i instytucje finansowe, elementy embarga handlowego, zamrożenie poszczególnych aktywów wobec oligarchów i przedsiębiorstw odpowiedzialnych za zasilanie kompleksu wojskowego Rosji. W komunikacie zwrócono uwagę, że dotknięta rosyjską napaścią Ukraina każdego dnia ponosi ogromne straty materialne. "Już teraz myślimy o wsparciu jej powojennej odbudowy: analizujemy możliwe środki, umożliwiające pociągnięcie Rosji do finansowej odpowiedzialności za wszystkie koszty i szkody wyrządzone Ukrainie podczas wojny" - przyznano w komunikacie. "Polska wspiera kształtowanie europejskiej perspektywy dla Ukrainy. Od momentu złożenia wniosku zdecydowanie opowiadamy się za przyspieszeniem tego procesu w celu przyznania statusu kandydata" - podkreślono. Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich w Ukrainie im. Rafała Lemkina Jak czytamy w komunikacie, od momentu rosyjskiej napaści Polska aktywnie angażuje się w pomoc dotkniętej wojną Ukrainie. "Zapewnienie i propagowanie międzynarodowego wsparcia oraz niezbędnej pomocy jest naszym najwyższym priorytetem. Stanowisko polskiego rządu zawsze było jasne - Ukraina jako suwerenne państwo ma prawo decydować o swojej przyszłości, w tym o realizacji swoich euroatlantyckich aspiracji. Także wizyta prezydenta Bidena w Polsce oraz jego udział w spotkaniu szefów ukraińskich i amerykańskich MON i MSZ to czytelne przesłanie, że cały demokratyczny świat stoi po stronie Ukrainy" - napisano. Kancelaria premiera podała, że polskie władze pozostają w stałym kontakcie z ukraińską administracją w celu omówienia bieżących potrzeb humanitarnych. "Uzyskane informacje przekazujemy do innych krajów i na forach międzynarodowych, aby jak najpełniej odpowiedzieć na zgłaszane nam potrzeby" - zapewniła KPRM. Dodano, że polskie działania pozwoliły na udzielenie wsparcia przez wiele organizacji międzynarodowych, takie jak: Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, UNICEF czy Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej. "Zdecydowanie potępiamy celowe działania Rosji prowadzące do katastrofy humanitarnej w Ukrainie. To świadome naruszanie podstawowych zasad międzynarodowego prawa humanitarnego" - podkreśliła Kancelaria. W komunikacie zwrócono też uwagę, że każdy dzień konfliktu w Ukrainie przynosi zbrodnie wojenne popełnione przez siły rosyjskie. "Barbarzyńskie ataki na szpitale, szkoły oraz miejsca schronienia dla kobiet i dzieci muszą być postrzegane nie tylko jako pogwałcenie prawa międzynarodowego, ale jako działania przeciwko uniwersalnym zasadom naszej cywilizacji" - czytamy. Zapewniono jednocześnie, że Polska pozostaje gotowa do ułatwienia Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze dochodzenia w sprawie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. "Prokurator Trybunału Karim Khan odwiedził niedawno Polskę, aby omówić perspektywy przyszłej współpracy i warunki dochodzenia" - przypomniano. "Uruchomione przez nas Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich w Ukrainie im. Rafała Lemkina dokumentuje zbrodnie rosyjskie w Ukrainie przy użyciu wszelkich dostępnych metod, w tym zbierania świadectw uchodźców" - dodała KPRM. Kułeba w środę spotkał się także z marszałek Sejmu Elżbietą Witek oraz marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim.